Reklama

Politycy wezwali Tadeusza Truskolaskiego by sięgnął po pieniądze na czyste powietrze

05/04/2021 10:36

Środa, 31 marca, jest ostatnim dniem, w którym można składać wnioski o pieniądze na poprawę jakości powietrza. Wiceminister Adam Andruszkiewicz wezwał publicznie prezydenta Białegostoku do aplikowania na ten cel. Z kolei radny Henryk Dębowski pyta w interpelacji, czy prezydent dołączy do dużego programu, w którym są także duże pieniądze do wzięcia.

Smog, trucizna w powietrzu, zanieczyszczenia – to już prawie codzienność w Białymstoku. Wieloletnie niszczenie zieleni, wycinanie drzew, zastępowanie pasów zieleni i trawników betonem czy kostką brukową, stare instalacje grzewcze w domach oraz znacznie większy ruch samochodowy sprawiły, że powietrze w Białymstoku jest brudne, zanieczyszczone i zwyczajnie trujące. Dlatego od kilku lat działają różnego rodzaju programy mające poprawić jakość powietrza w Polsce, z których Białystok słabo do tej pory korzystał. Udało się wymienić trochę starych pieców i założyć kolektory słoneczne, ale to kropla w morzu potrzeb.

Do tej pory z rządowego programu „Czyste Powietrze” Białystok korzystał bardzo niechętnie. Według zestawienia Polskiego Alarmu Smogowego stolica Podlasia znalazła się na przedostatnim miejscu pod kątem aplikacji i wymiany starego ogrzewania ze wszystkich miast wojewódzkich. Jest szansa sięgnąć po naprawdę duże pieniądze na ten cel. I właśnie do tego wzywał już od kilku dni prezydenta Białegostoku Adam Andruszkiewicz, wiceminister cyfryzacji z naszego regionu.

UWAGA! Wzywam Prezydenta Truskolaskiego, by zgłosił Białystok do rządowego programu Czyste Powietrze! Do końca marca samorządy mogą składać wnioski o dołączenie do rządowego programu Czyste Powietrze, który ma za zadanie finansować działania mające na celu poprawę jakości życia mieszkańców miast i gmin, głównie poprzez walkę ze smogiem. Niestety, takiego wniosku wciąż nie złożyło miasto Białystok Dlatego apeluję do Prezydenta Truskolaskiego, by to zrobił, zamiast zajmować się atakowaniem rządu Prawa i Sprawiedliwości! W innym przypadku, pieniądze które uzyskałby samorząd np. na promocję programu wśród mieszkańców - przepadną. Tu chodzi o dobro naszego regionu! Panie Prezydencie - zamiast walczyć z naszym rządem - czas na poważnie zająć się kwestią poprawy jakości życia mieszkańców w stolicy Podlasia!” – czytamy na profilu Dama Andruszkiewicza w mediach społecznościowych.

Od roku 2018 działa rządowy program „Czyste Powietrze”, który ma na celu poprawę jakości powietrza oraz zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych poprzez wymianę źródeł ciepła i poprawę efektywności energetycznej budynków mieszkalnych jednorodzinnych. (…) Chciałbym na zakończenie zapytać, czy rozważał Pan możliwość przystąpienia do przedmiotowego programu, a jeśli nie to jakie jest merytoryczne uzasadnienie podjętej decyzji?” – a to już fragment interpelacji radnego Henryka Dębowskiego w tej sprawie.

Radny pisał również, że zgłaszają się do niego mieszkańcy, którzy chcą wiedzieć, dlaczego Miasto Białystok do tej pory nie korzystało jakoś szczególnie z tego programu. Do naszej redakcji z kolei często piszą mieszkańcy narzekający na jakość powietrza w Białymstoku, co pokazuje, że jest to już poważny problem.

Dziś jest ostatni dzień na składanie wniosków o środki z programu „Czyste Powietrze”. Wydaje się, że są one stosunkowo łatwe do pozyskania – patrząc na procedury – i można byłoby otrzymać bardzo dużo pieniędzy. Gdyby prezydent zaaplikował o takie pieniądze, można byłoby wymienić sporo starych kopciuchów w domkach jednorodzinnych, czy zainwestować w odnawialne źródła energii w gospodarstwach domowych w Białymstoku. Na razie czekamy na informację prezydenta w tej sprawie, bo powinien jej udzielić przynajmniej radnemu Dębowskiemu.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: bialystok.pl)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do