Reklama

Poruszające słowa mieszkańca Odessy: Giną ludzie, modlimy się o koniec tego piekła

01/03/2022 10:36

Od czwartku, 24 lutego, trwa rosyjska inwazja na Ukrainę. Według różnych źródeł, zginąć mogło już ponad 350 cywilów, w tym blisko 20 dzieci. Rosjanie mają także ostrzeliwać korytarze humanitarne. W całym kraju trwają zacięte walki. Udało nam się porozmawiać z Iwanem, nauczycielem mieszkającym w Odessie. Jak relacjonuje, wokół unosi się zapach śmierci, ulice opustoszały, ludzie boją się o życie, oczekują na bardziej zdecydowaną reakcję Zachodu.

Jest bardzo ciężko, pod wieloma względami. Rozmawiałem z przyjaciółmi z różnych miast ukraińskich. Wszyscy powtarzają: wybuchy, ostrzał, dźwięk artylerii, karabinów. Ginie ludność cywilna. Mieszkańcy boją się, że ich dom może być trafiony rakietą. Chcemy, aby NATO zabezpieczyło, zamknęło niebo. Mówcie o tym. Piszcie o tym - zaczyna rozmowę Iwan.

Mężczyzna przekonuje, że do ostatniej chwili nie wierzył, że rosyjski atak jest realny. Podobnie jak jego rodzina, przyjaciele, znajomi, sąsiedzi. Ich życie wywróciło się do góry nogami nagle, w miniony czwartek przed świtem. Iwan jeszcze w środę prowadził lekcje w odeskim liceum ogólnokształcącym. Dziś szkoła jest zamknięta.

W Odessie co jakiś czas słyszymy wybuchy - opowiada nasz rozmówca. - Na wybrzeżu stoi ponad 10 rosyjskich statków. Codziennie obawiamy się ataków. Kiedy wznoszone są alarmy bombowe, ludzie uciekają do schronów. Sklepy są otwarte tylko do godziny 19, potem następuje godzina policyjna. Wszystkie zajęcia w szkołach i przedszkolach są odwołane.

Iwan twierdzi, że ludzie wpadają w stan depresji, denerwują się, z mieszkań dobiega odgłos płaczących dzieci. Tak wygląda wojenna rzeczywistość. Rzeczywistość ludzkich dramatów.

Siedzimy w domu. Ulice opustoszały. Nikt nie wychodzi bez pilnej potrzeby. Na ulicach jest dużo dywersantów - mówi Ukrainiec. - Na razie niczego specjalnie nie potrzebujemy. Tylko modlimy się o koniec tego piekła...

Otrzymujemy link do wideo na Facebooku. Iwan przekonuje, że to osoby, które zginęły w Podolsku: https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1559784354404254&id=100011181132318

Na przesłanym zdjęciu z plaży czytamy: "Rosyjski okręcie, pie...l się".

(Piotr Walczak)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do