Reklama

Poświadczenie nieprawdy czy handel ludźmi?

09/07/2013 08:00
Dziś Sąd Apelacyjny zajmie się rozpatrzeniem sprawy pary narodowości romskiej, która usiłowała kupić dziecko od Rumunki. Sąd I instancji wydał wyrok skazujący za poświadczenie nieprawdy w dokumentach. Prokuratura zaś odwołała się od wyroku ponieważ jej zdaniem doszło do handlu ludźmi.

Sprawa wyszła na jaw w szpitalu, gdzie obywatelka Rumunii urodziła niemowlę. Jako rodziców dziecka wskazała parę obywateli polskich narodowości romskiej. To właśnie ta para zamierzała od niej kupić nowo narodzone dziecko. I właśnie za próbę poświadczenia nieprawdy w dokumentach potrzebnych do wystawienia aktu urodzenia romska para została skazana przez sąd I instancji. Mężczyzna usłyszał wyrok roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, kobietę skazano na 10 miesięcy również w zawieszeniu na 3 lata.

Prokuratura nie zgadza się, by oskarżeni odpowiadali wyłącznie za poświadczenie nieprawdy w dokumentach. Zdaniem prokuratorów doszło także do handlu ludźmi. Domagają się kary od 3,5 roku do 3 lat i 8 miesięcy więzienia dla dwójki oskarżonych w tym procesie. Podnoszą, że obywatelka Rumunii znajdowała się w bardzo złej sytuacji finansowej i materialnej, zatem kupno dziecka należy traktować jako handel ludźmi.

W związku z tym, że wydane orzeczenie oznaczałoby, iż polskie prawo dopuszczałoby możliwość kupienia dziecka z miłości, sprawę ponownie zbada jeszcze dziś białostocki sąd apelacyjny.

(ASM)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do