Reklama

Powszechny dostęp do broni - tak, czy nie?

05/03/2013 10:30


Temat dostępu do broni palnej jest w Polsce regularnie poruszany zarówno przez media jak i polityków.  Wczoraj odbyła się na ten temat debata w Białymstoku.

Na debatę zorganizowaną przez Wyższą Szkołę Administracji Publicznej zaproszono tych, których temat posiadania broni dotyczy bezpośrednio . Obok przedstawicieli Podlaskiej Komendy Wojewódzkiej Policji w gronie specjalistów znaleźli się: prof. prof. Daniel Boćkowski - specjalista w dziedzinie bezpieczeństwa międzynarodowego, dr Łukasz Urbański – ekspert prawny i ds. broni palnej oraz ppłk Krzysztof Przepiórka – były żołnierz GROM-u, obecnie prezes Fundacji Byłych Żołnierzy Jednostek Specjalnych GROM.

– Nas interesuje polska debata, na temat powszechnego dostępu do broni oraz szans i zagrożeń z tym związanych -  powiedział na otwarciu spotkania  rektor uczelni, dr Robert Szczepankowski.

Jako pierwszy z krótkim, ale bardzo treściwym wykładem wystąpił dr Urbański. W swojej wypowiedzi poruszył kwestię zapomnianych już dziś, bogatych, polskich tradycji związanych z edukacją młodzieży w zakresie przysposobienia obronnego. Dotknął też problemów o których nie mówi się głośno:

- W Polsce może być nawet 2 mln sztuk broni posiadanej nielegalnie. Brak przy tym programu abolicyjnego, jakim mogły się pochwalić min. Niemcy w 2009 roku - przypuszczał Urbański.

Z kolei prof. Boćkowski odniósł się do statystyk i sytuacji w USA, gdzie pistolet mieć praktycznie każdy pełnoletni obywatel. Wskazał przy tym zagrożenia, które niesie za sobą liberalizacja prawa. W raz z ilością broni, która trafia do ludzi, siłą rzeczy wzrasta ilość broni, która musi trafić do Policji - uważa.



Najbardziej oczekiwany z gości – ppł Krzysztof Przepiórka rozpoczął swoją wypowiedź od krytyki polskich regulacji prawnych. Na podstawie własnych doświadczeń i obserwacji opowiadał o błędach w procesie wydawania pozwoleń oraz późniejszej weryfikacji umiejętności. Podzielił się również refleksjami nad masowym zamykaniem strzelnic oraz bardzo niskim poziomem umiejętności strzeleckich zarówno ochroniarzy jak i służb mundurowych.

Chociaż każdy z gości miał własne zdanie na temat posiadania broni, w każdej z debatujących poruszył temat obecnie bardzo słabej edukacji w zakresie przysposobienia obronnego oraz niskiej wiedzy tych, którzy bronią posługują się na co dzień podczas pracy bądź służby.

Ilość słuchaczy podczas debaty wyraźnie pokazuje, że temat powszechnego dostępu o broni przyciąga zainteresowanie.
Takie spotkania są potrzebne - uważa Tomasz Kowalski z Fundacji Rozwoju Strzelectwa – Dyskusja o broni palnej w Polsce musi być prowadzona. W mediach zawsze wiąże się broń z przelewem krwi, nigdy nie mówi się o drugiej stronie. Podczas tej dyskusji zostały przytoczone statystki ile razy broń ratowała życie, zdrowie czy mienie. Pierwszy raz spotkałem się z wynikami takich badań – dodaje.

Wczorajsza debata w Wyższej Szkole Administracji Publicznej odbyła się w ramach cyklu spotkań „Pytania warte odpowiedzi”, podczas których poruszane są sprawy trudne i powszechnie uznane za niewygodne.

[box]A wy drodzy Czytelnicy? Co sądzicie o powszechnym dostępie do broni palnej? Odpowiedzcie nam w komentarzach![/box]


(Karol Rutkowski)
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Krzysztof - niezalogowany 2013-03-06 12:41:10

    Słowo "powszechny" wnosi tu niepotrzebny ferment. Wiele osób jest przekonanych, że broń będą wciskać na siłę i to w hipermarketach.... Nie jestem za taką powszechnością. Jestem natomiast za tym, żeby każdy praworządny, zdrowy na ciele i umyśle obywatel spełniający wymogi ustawowe, mógł broń posiadać jeśli taką potrzebę czuje. Bez udowadniania "ponadprzeciętnego" zagrożenia czy przytaczania "osobostartów". Wiąże się z tym konieczność ukrócenia samowoli urzędników z komend wojewódzkich, którzy zamiast być stróżami porządku prawnego, próbują go sami tworzyć.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Marek - niezalogowany 2013-03-06 06:55:54

    Jestem przeciw, choć badania pokazują, że fakt dostępności w lażdym domu pośrednio zmniejsza przestępczość, bo taki złodziej boi się, że zostanie zastrzelony.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Marta - niezalogowany 2013-03-05 22:05:31

    Ja jestem przeciw posiadania broni!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Maria - niezalogowany 2013-03-05 19:23:23

    Jestem zdecydowanie przeciw!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    andrzej - niezalogowany 2013-03-05 12:44:24

    Ja też nie popieram powszechnego dostępu do broni.Mamy przykład z Zachodu...jakie rzeczy dzieją się,kiedy broń wpadnie w niepowołane ręce ( psycholi, bądz często dzieci)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Halina - niezalogowany 2013-03-05 11:57:16

    Ja mówię nie dla broni w polskich domach!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    kepuls - niezalogowany 2013-03-05 11:51:46

    Nikita. Zgadzam się z Tobą, jednak człowiek jest istotą inteligentną i myślącą i w pełni biorącą odpowiedzialność za swoje czyny (zakładam, że prawo do broni powinien mieć każdy zdrowy człowiek). I czy posiada broń, czy nie - może skrzywdzić drugiego człowieka. Więc taki argument odpada.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Nikita - niezalogowany 2013-03-05 11:36:08

    Sprawa broni palnej jest bardzo poważna i nie należy jej traktować w tak prosty sposób jak sprawy legalizacji narkotyków. Faktem jest, że w miejscach gdzie broń jest zalegalizowana ilość napadów z bronią drastycznie spadła, a tam gdzie jest zakazana ilość napadów z bronią jest większa. W świadomości bandyty jest, że każdy może posiadać broń i z tego prostego powodu boi się i jeśli jest rozsądny nie wyciąga broni i nie strzela. Natomiast człowiek posiadający broń może obronić się przed np. gwałcicielem czy bandytą. Z drugiej strony uczciwy człowiek może okazać się mordercą mając broń. Wcześniej nie posiadał broni ponieważ była zakazana. Z chwilą zniesienia zakazu kupił ją dla własnego bezpieczeństwa i w żadnym momencie nie zakładał, że kogokolwiek zastrzeli, nawet mimo nienawiści do jakiejś osoby. Jest to wpisane w psychologiczne działanie człowieka kierującego się czasami emocjami lub działającego w afekcie. Człowiek jest nieprzewidywalny i nigdy nie jesteśmy w stanie ocenić co zrobi...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Halina - niezalogowany 2013-03-05 10:40:13

    Czy będzie broń w każdym białostockim domu? No, nie....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Karol - niezalogowany 2013-03-05 10:38:45

    Takie rozmowy są potrzebne

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do