Presja ma sens. Rosja zawieszona w rozgrywkach międzynarodowych

Polska nie tylko nie ugięła się po decyzji FIFA, która pierwotnie zdecydowała się tylko ograniczyć występy piłkarskiej drużyny Rosji bez nazwy kraju i bez możliwości grania w jej barwach, a także bez odegrania hymnu narodowego. Polska zdołała przekonać inne kraje, aby poparły jej stanowisko w sprawie zawieszenia Rosji w międzynarodowych rozgrywkach piłkarskich. I okazało się kolejny raz, że presja miała sens.

Walka o słuszną sprawę miała sens – napisał prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej po tym gdy FIFA podała oficjalny komunikat o zawieszeniu Rosji w rozrywkach międzynarodowych. Jeszcze dzień wcześniej, mimo licznych apeli oraz pism związków piłkarskich z Polski, ale też z Czech i Szwecji, nie godziła się na taki ruch. Światowa federacja piłkarska zdecydowała się wówczas pozwolić na rozgrywanie meczy przez drużynę Rosji, ale na neutralnych boiskach, bez udziału kibiców, bez barw narodowych i bez odegrania hymnu narodowego.

Takie stanowisko zostało mocno skrytykowane przez praktycznie cały piłkarski świat. Ale przede wszystkim przez Polski Związek Piłki Nożnej, który zapowiedział, że nie zrezygnuje z walki o wykluczenie Rosji i zorganizowania większej liczby związków piłkarskich ze świata, aby presja na FIFA była większa. I udało się. Bo po poniedziałkowych (28 lutego) rozmowach pomiędzy FIFA a UEFA, podjęto decyzję o zawieszeniu do odwołania rosyjskich klubów i reprezentacji we wszystkich rozgrywkach międzynarodowych.

„W konsekwencji wstępnych decyzji przyjętych przez Radę FIFA i Komitet Wykonawczy UEFA, które przewidywały przyjęcie dodatkowych środków, FIFA i UEFA podjęły dziś wspólnie decyzję, że wszystkie rosyjskie drużyny, zarówno reprezentacje narodowe, jak i drużyny klubowe, zostaną zawieszone w uczestnictwie w rozgrywkach FIFA i UEFA do odwołania” – czytamy w oficjalnym oświadczeniu obydwu organizacji piłkarskich.

„FIFA zawiesiła Rosję! Walka o słuszną sprawę miała sens. Pokazaliśmy, że siła jest w solidarności. Ale spokojnie, bez triumfalizmu. Po prostu zachowaliśmy się tak, jak trzeba. Teraz musimy skupić się na pomaganiu Ukrainie, co jako PZPN będziemy robić. #SolidarniZUkrainą” – przekazał prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza.

I spotkało się to z bardzo pozytywną reakcją kibiców. Piszą oni, że to właściwy prezes na trudne czasy i chwalą go za nieugiętą postawę w tak ważnej sprawie. Tymczasem władze rosyjskiej federacji piłkarskiej nie zgadzają się z taką decyzją. Zastrzegają sobie prawo do zakwestionowania decyzji FIFA i UEFA, zgodnie z normami międzynarodowego ustawodawstwa sportowego. Tym stanowiskiem jednak, przynajmniej w Polsce, nie ma za bardzo komu się przejmować.

(Cezarion/ Foto: pixabay.com/ football)