
Patrząc na Europę Środkowo – Wschodnią często zwracamy uwagę na dużą społeczność rosyjską mieszkającą choćby na Łotwie, czy w Estonii. Zwracamy teraz uwagę na Gruzję i protesty, które się tam odbywają. Tymczasem trzeba spojrzeć na Polskę. I to spojrzeć krytycznie. O szpiegostwie w naszym kraju mówi się stanowczo za mało. To błąd.
Nie przesądzając zupełnie o tym, kim tak naprawdę jest sędzia Tomasz Szmidt, warto jednak przy okazji jego objawienia się w Mińsku, spojrzeć na to, co się dzieje w polskich służbach. A dzieje się tam bardzo, ale to bardzo źle. Dziś właśnie ten temat poruszam w swoim „słowie po niedzieli”. Być może moją winą jest też i to, że nie poświęciłam tego czasu więcej już dużo wcześniej. Choć zwracałam kilkukrotnie uwagę na łamach jeszcze normalnie działającej stacji TVP Info, ale także w Telewizji Republika oraz Telewizji w Polsce.
W natłoku różnych tematów i pożarów, jakie wybuchały w polskiej polityce, temat ten schodził zawsze na dalszy plan. Tymczasem to właśnie szpiegostwo i agentura powinny być tematem numer jeden, poruszanym przez polskie media. I niech chodzi o to, że to media mają ścigać szpiegów, bo od tego są służby. Media są w tym przypadku głównie od tego, aby wywierać presję na służby.
Tyle tylko, że trzeba postawić pytanie, czy mamy aby na pewno w Polsce nasze polskie służby? Śmiem twierdzić, że niekoniecznie. A przynajmniej nie są one w stanie poradzić sobie z tak dużą agenturą, jaka od bardzo wielu lat działa w Polsce. Co gorsza, część polityków wie o takich osobach, które działają na rzecz innych państw i przechodzi z tym niejako do porządku dziennego, udając, że nic złego się przecież nie dzieje. A się dzieje, ponieważ żyjemy w przededniu wojny.
Dziś w swoim „słowie po niedzieli” poruszam właśnie temat agentury i szpiegostwa w Polsce. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będę w stanie rozwinąć temat szerzej. Muszę tylko upewnić się, że nie zrobię sobie krzywdy dzieląc się informacjami, które posiadam. Bo być może będą to ostatnie informacje, które będę w stanie przekazać. Tymczasem zachęcam do obejrzenia i wysłuchania najnowszego felietonu.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: pixabay.com)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie