Reklama

Prezydencie, wieszaj bannery. Mieszkańcy mają prawo wiedzieć

25/01/2022 10:37

Kilka miesięcy temu mieszkańcy Białegostoku widzieli bannery na ogrodzeniach szkół, z których dowiedzieli się, że rząd PiS-u nie dał pieniędzy na remont konkretnej szkoły. Ale ostatnio do kasy miasta miały wpłynąć miliony na różne inwestycje i stąd pojawia się pytanie, czy prezydent swoim własnym wzorem poinformuje teraz mieszkańców na co rząd PiS-u dał pieniądze?

Jest to pytanie jak najbardziej zasadne. A zadaje je prezydentowi radny Henryk Dębowski. Bo jeszcze kilka miesięcy temu w przestrzeni publicznej zawisły bannery z informacją, że rząd PiS-u nie dał pieniędzy na remont szkół. Pojawiły się nawet stojaki w ścisłym centrum Białegostoku z identycznymi napisami, do tego zamieszczono w mediach społecznościowych posty informujące o tym fakcie, tak samo jak i na oficjalnej stronie Miasta Białystok.

I kiedy część mieszkańców oraz radnych zwracała uwagę, że jest to co najmniej niestosowne, prezydencki zastępca Zbigniew Nikitorowicz informował, że takie bannery to obiektywna informacja. Z tym, ze chyba nie do końca była ona obiektywna, bo obecny rząd jest rządem Polski, a nie konkretnej partii politycznej. O czym akurat samorządowiec z tak dużym doświadczeniem powinien wiedzieć. Dodatkowo, zabrakło na bannerach informacji o tym, że Miasto Białystok część wniosków o dotacje złożyło z błędami, co spowodowało brak udzielenia dotacji. Ale taka informacja jakoś na bannerach z tą „obiektywną informacją” się nie znalazła.

Zgodnie z komunikatem Ministerstwa Finansów RP z końca ubiegłego roku, wszystkie samorządy w Polsce otrzymały łącznie 8 mld zł wsparcia finansowego tytułem uzupełnienia subwencji ogólnej. W związku z powyższym zwracam się z następującymi pytaniami:

1. Jaką kwotę i kiedy otrzymało Miasto Białystok w ramach powyższego wsparcia?

2. W jaki sposób zostaną wydatkowane w 2022 r. powyższe środki?

3. Czy Pan Prezydent – wzorem wcześniejszych kampanii banerowych opłaconych z budżetu Miasta – zamierza poinformować mieszkańców o fakcie otrzymania od rządu RP dodatkowych środków finansowych?” – takie pytania zadał prezydentowi Białegostoku na początku tego miesiąca radny Henryk Dębowski.

Odpowiedzi na te pytania na razie nie ma, ale jedno co powinno być na pewno, to bannery informujące o otrzymanej dotacji. Skoro raz można było „obiektywnie informować” mieszkańców Białegostoku w przestrzeni publicznej o braku dotacji, to powinna się znaleźć taka sama informacja w przestrzeni publicznej, że dotacje są. I tak samo informacja powinna się chyba znaleźć w tej sytuacji na profilach Miasta Białystok w mediach społecznościowych oraz na oficjalnej stronie miasta.

Patrząc jednak na zaangażowanie polityczne prezydenta, a zwłaszcza nienawiść wobec polityków obecnego rządu i partii rządzącej, można zakładać, że kolejny raz w odpowiedzi pojawi się jakieś kuriozalne tłumaczenie. Na wzór i podobieństwo jak to się dzieje od ponad 6 lat. Niemniej, czekamy na to, co prezydent odpowie radnemu Henrykowi Dębowskiemu.

(Cezarion/ Foto: bialystok.pl)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do