Reklama

„Próby nuklearne” dobiegają końca

17/10/2018 18:06

Jeszcze około pół miesiąca ma panować bałagan pod siedzibą Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Trwające tam od wielu miesięcy prace dobiegają końca, co oznacza, że i skończą się kłopoty z dojazdem i przejściem do wejścia głównego.

Mieszkańcy Białegostoku żartobliwie określają to, co dzieje się od wielu miesięcy pod siedzibą Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Niektórzy śmieją się, że skoro pod latarnią jest najciemniej, to zapewne trwają podziemne i naziemne próby nuklearne, właśnie tuż pod wejściem do głównej komórki naszych służb mundurowych w województwie. Prace, które tam trwają, są dokuczliwe dla mieszkańców okolicznych bloków, ale i dla samych policjantów, którzy mają trochę kłopotów z dotarciem do swojego miejsca pracy.

- Strasznie głośno tu od wielu miesięcy. Remont trwa tak długo, że wydaje się nie mieć końca. Nie wiem czemu to się tak wlecze, ale naprawdę, pora już kończyć. Ta budowa jest naprawdę uciążliwa – powiedział naszej redakcji Janusz, mieszkaniec sąsiadującego z siedzibą komendy bloku przy ulicy Sienkiewicza.

Zasięgnęliśmy nieco języka i sprawdziliśmy, jak ten remont wygląda od strony wykonawcy. Wydaje się, że wszystko zmierza już ku końcowi. Zostało już odnowione dojście na wprost z ulicy Sienkiewicza, które można przemierzyć nowym chodnikiem i co najważniejsze – suchą stopą. Dawny parking jest jeszcze rozkopany, ale każdego dnia pracują tam robotnicy. Chcą zdążyć ze wszystkim przed 11 listopada, aby już na Święto Niepodległości Komenda Wojewódzka Policji wyglądała jak należy i żeby dojazd do niej odbywał się jak na miasto wojewódzkie przystało. Ale prawdopodobnie inwestycja zakończy się już w październiku.

- Mamy tu jeszcze sporo pracy, ale powinniśmy wszystko skończyć za miesiąc. Na razie trzeba chodzić tym jednym chodnikiem, bo wszystko zagrodzone naokoło. Spokojnie, zdążymy i za miesiąc powinno być wszystko gotowe – przekazał naszej redakcji jeden z robotników pracujący na miejscu.

Za siedzibą komendy jest już prawie skończony parking, na który wjazd jest jeszcze niemożliwy. Aktualnie stoją tam zagrodzenia, które uniemożliwiają wjazd. Widać jednak, że trwają ostatnie prace wykończeniowe i wkrótce policjanci będą mogli wjechać, choć nie wiadomo, czy ten parking akurat będzie także dostępny interesantom. To ustalimy w najbliższym czasie.

Od frontu budynku widać wciąż takie obrazy, które mogą faktycznie przywoływać żarty – jak te z próbami nuklearnymi. Teren jest rozkopany, poryty i leżą miejscami zwały starej nawierzchni. Jednak już jest ułożony szeroki chodnik, którym można dostać się do głównego wejścia. I obecnie jest to jedyna droga, którą można tam dotrzeć. Pozostaje mieć nadzieję, że robotnicy zdążą skończyć wszystkie prace i uprzątnąć teren – tak jak obiecywali – w ciągu miesiąca.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do