
Nie może to być! Prokuratura w Białymstoku odmawia wszczęcia dochodzenia wobec nawoływania do aktów nienawiści. Wredni kibole atakowali, a tu nic, zero reakcji. Fanpage udający Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych będzie wszędzie interweniował, włącznie z biurem kierownika kuli ziemskiej. Ale zanim, to jeszcze internauci… wesprzyjcie działania i wpłacajcie kochane pieniążki.
Trudno traktować poważnie działania o jakich pisze fanpage o nazwie Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Pod koniec sierpnia – ktokolwiek prowadzi ten fake newsowy profil – grzmiał, a jakże… na Białystok, prokuraturę i kiboli. Tym razem o dziwo zabrakło faszystów i ONR. Choć dla internetowych trolli szerzących kłamstwa na profilu OMZRiK to w zasadzie jedno i to samo. Ale już wyjaśniamy o co chodzi.
„Prokuratura Rejonowa w Białymstoku odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie agresywnych kiboli, którzy koordynowali ataki na Marsz Równości oraz uczestniczyli w przygotowaniach do ataku na Marsz Równości w Płocku. Jesteśmy zbulwersowani tą decyzją prokuratury. Ośrodek dostarczył biostockim prokuratorów materiał dowodowy, który w pełni potwierdzał fakt popełnienia przestępstw przez wskazane osoby. Prokuratorzy błyskawicznie podjęli decyzję o odmowie wszczęcia dochodzenia, nie dokonując praktycznie żadnych czynności, jakie wnioskowaliśmy w zawiadomieniu” – podaje na Facebooku profil o nazwie Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Jakież to dowody istnieją, a mające aż tak bardzo przekonać Prokuraturę do podjęcia czynności? A no tym dowodem jest wpis z Forum kibiców Jagiellonii Białystok. Nie będziemy go cytować, tylko zamieścimy screen, na którym będzie widać dokładny wpis z tego jakże przerażającego przestępstwa. To on właśnie trafił do Prokuratury jako ten niezbity dowód w sprawie o ataki i nie wiadomo co jeszcze. Każdy niech oceni go sam.
A teraz można wziąć kilka głębszych oddechów i przeczytać coś jeszcze. Wpis z tego samego profilu i nicka, który znalazł się nieco niżej na tym samym Forum kibiców Jagiellonii. Z tym, że ten dowód ujrzał światło dzienne trochę później, kiedy z powodu zawiadomienia Konrada Dulkowskiego, prezesa Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych musiał tracić czas, by się udać do śledczych do wyjaśnienia internauta o nicku „Redaktor”. Wpis dotyczył tej samej dyskusji i zamieszczony był w tym samym wątku tematycznym. Żądni krwi kibole okazali się jednak nie nawoływać do ataków. Mało tego, bo wręcz nawoływali innych do nie stosowania agresji. Również zamieszczamy screen, aby każdy mógł sobie sam ocenić napisane na Forum kibiców Jagiellonii słowa.
I to z tego powodu Prokuratura nie podjęła żadnych czynności. Bo zwyczajnie nie było żadnych podstaw do podejmowania jakichkolwiek czynności. Nikt też o zdrowych zmysłach nie wpadłby na pomysł zajmowania czasu śledczym, kiedy ci mogli go poświęcić na zajmowanie się, ale naprawdę poważnymi sprawami. Do tego dochodzi jeszcze koszt pracy policjantów, koszt znaczków, poczty, listonosza, który dostarcza korespondencję, jaka nawet nie nadaje się do użycia w toalecie, bo papier za twardy.
I co? I to, że w międzyczasie na kibiców posypała się cała masa negatywnych komentarzy, padło wiele pomówień o finansowanie ich przez rząd, połączono działania kibiców z nienawiścią jaką ponoć stosuje kościół katolicki, zjechano od góry do dołu prokuratorów i… wpłacono datki na walkę z patologią w polskim, a raczej białostockim wymiarze sprawiedliwości. Tyle, że wpłaty poszły na prawdziwe konto fundacji, która może równie dobrze napisać w tej sprawie nie tylko do sądu, ale też jeszcze do wujka Stefana z Kutna, zarządcy cmentarza w Monte Video, pani sprzątającej w budynku NASA, a nawet do kierownika kuli ziemskiej. Z treści wpisów bowiem wynika, że administrator na Forum Jagiellonii nie tylko nie nawoływał do nienawiści, a robił dokładnie coś przeciwnego.
Jeśli fundator fundacji o nazwie Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, skazany za przestępstwa osobnik o personaliach Rafał Gaweł, był tak samo prześladowany przez upolitycznioną prokuraturę, jak fory ponoć mają w niej kibice, których śledczy pewnie wręcz kryją za liczne ataki, których nie było, to być może zamiast do Norwegii, jednak powinien pojechać nieco bliżej, do pięknie położonej miejscowości około 13 km od Białegostoku. I nie chodzi w tym przypadku o Supraśl. Miejscowość jest na lewo od Białegostoku, w kierunku na Warszawę.
Dlatego zasadnym jest udostępnienie artykułu, aby jak najwięcej osób dowiedziało się, dlaczego Prokuratura nie podjęła żadnych czynności i dlatego, aby pokazać, że cały hejt i pomówienia, jakie wylały się na białostockich kibiców, to stek kłamstw, dzięki którym wydano publiczne pieniądze na przeprowadzenie czynności, przesyłanie korespondencji. Udostępnić też warto dlatego, że jakieś środki trafiły też na konto fundacji, która złożyła zawiadomienie o nieistniejącym przestępstwie i chce walczyć o ukaranie ludzi, którzy przestępstwa nie popełnili. Szczególnie zachęcamy do udostępnienia tej informacji przez kibiców z całej Polski. Bo tym razem wiadro pomyj wylano na tych z Białegostoku, a jutro, to mogą być kibice z każdego innego miasta.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: zrzut ekranu z youtube.com)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie