Kiedy ciepło, nie zawsze chce się obciążać organizm zbyt wielkimi ilościami mięsiwa. Ale kiełbaski, czy pasztety przecież takie smaczne! Da się jednak jedno z drugim pogodzić. Wystarczy upiec sobie pasztet... z selera.
Nie dosyć, że witaminy C zawiera dwukrotnie więcej od cytrusów, to dodatkowo uzupełni nam ewentualny niedobór witaminy B, PP i kwasu foliowego. Dodatkowo jest też wyjątkowo pyszny. Aby go przygotować, potrzebujemy:
Seler obieramy i kroimy w ćwiartki albo ósemki. Gotujemy do miękkości w osolonej wodzie (solimy tak, jak zwykle solilibyśmy ziemniaki na puree o podobnej gramaturze) do miękkości. Cebulę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na maśle. Pozostałe masło wraz z kostkami rosołowymi rozpuszczamy. Wszystkie składniki mieszamy, umieszczamy w nasmarowanej masłem blasze i pieczemy półtorej godziny w temperaturze 180 stopni. Polecamy z sosem grzybowym, lub konfiturą.
Komentarze opinie