Reklama

Radny Maciej Biernacki ukarany grzywną 1000 złotych

31/10/2018 10:33

Sądowi najwyraźniej skończyła się cierpliwość wobec radnego Macieja Biernackiego. Będzie musiał zapłacić 1000 złotych grzywny, bo nie chce stawić się w sądzie w charakterze świadka – w sprawie jednego z lokalnych przedsiębiorców budowlanych.

O tej sprawie pisaliśmy na naszych łamach niespełna rok temu. Wówczas radni Rady Miasta Białegostoku głosowali odnośnie planów miejscowych na osiedlu Antoniuk. Plan, którego ta sprawa dotyczy, obejmował inwestycje mieszkaniowe jednego z lokalnych przedsiębiorców budowlanych. Radny Maciej Biernacki zgłosił wówczas poprawkę do planu, dzięki której ten przedsiębiorca nie tylko może zrealizować swoje inwestycje mieszkaniowe, ale na dodatek otrzymać odszkodowanie z kasy miasta. Mowa tu aż o ponad 2 milionach złotych.

- Nasza propozycja była już zaproponowana w 2011 roku odnośnie zabudowy tego kwartału. Nie jesteśmy zachwyceni, że ta zabudowa ma być większa. Ale uznaliśmy, że tu trzeba wyważyć te wszystkie interesy, bo na tak wysokie odszkodowanie należy jakoś zareagować. Dlatego staraliśmy się zminimalizować skutki tego, co i tak miałoby nastąpić, więc zwiększamy zabudowę, ale w sposób najmniej wpływający negatywnie na to miejsce – wyjaśniała radnym w październiku 2017 roku szefowa Departamentu Urbanistyki – Agnieszka Rzosińska.

Właśnie w tej sprawie przedsiębiorca porozumiał się z Miastem Białystok co do własnej inwestycji. Odstąpił od części zamierzeń. Jak ustaliliśmy, warunki ugody obejmowały zabudowę nieco niższą niż pierwotnie była planowana, identyczny wskaźnik miejsc parkingowych, jak mają inwestorzy w innych częściach miasta i rezygnację z odszkodowania. Miasto na to przystało, właśnie po to, aby nie płacić odszkodowania. I dlatego radnym przedłożono taki projekt uchwały planistycznej. Jednak poprawka zgłoszona przez radnego Biernackiego i następnie przegłosowana przez Radę Miasta zerwała ustalone warunki ugody, przez co sprawa teraz trafiła do sądu.

Tak się składa, że radny Biernacki z Platformy Obywatelskiej swoją poprawką nie tylko sprawił zerwanie warunków ugody, ale i otworzył bardzo szeroko możliwość wypłaty odszkodowania przedsiębiorcy w wysokości ponad 2 milionów złotych z publicznych pieniędzy. Dodatkowo pozwolił na zrealizowanie inwestycji znacznie wyższej niż przewidywały to warunki ugody, choć kosztem miejsc parkingowych, co będzie miało małe znaczenie dla ogólnego rachunku. I teraz nie stawia się w sądzie w charakterze świadka, aby wyjaśnić pod przysięgą, dlaczego zgłosił poprawkę, na której przedsiębiorca może zyskać odszkodowanie z publicznych pieniędzy.

- Dziś pan radny Biernacki kolejny raz nie stawił się w sądzie. Sąd wzywał go już wcześniej, ale dwa razy na posiedzenie pan radny nie dotarł. Sędzia widocznie uznał, że być może kara finansowa skłoni do stawienia się przed wymiarem sprawiedliwości i wymierzył mu grzywnę w wysokości 1000 złotych – przekazał naszej redakcji Jan Sawicki, prezes firmy budowlanej, która jest w sporze z Miastem Białystok.

Oprócz grzywny sędzia wyznaczył również radnemu Biernackiemu nakaz stawiennictwa w sądzie. Będzie musiał zeznawać w sprawie swojego głosowania oraz powodów zgłoszenia poprawki, która zerwała warunki ugody i przez którą powstaną bloki mieszkaniowe oraz możliwa jest wypłata odszkodowania w wysokości ponad 2 milionów złotych. Wcześniej w tej sprawie zeznawał między innymi były zastępca prezydenta Adam Poliński, który potwierdził warunki ugody pomiędzy przedsiębiorcą a Miastem Białystok oraz skutki zerwania warunków tej ugody. Jutro na naszych łamach więcej o tej sprawie.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do