Podlascy przedstawiciele Konfederacji z Ruchu Narodowego apelują o zaprzestanie działań zmierzających ku upadkowi naszego narodowego, strategicznego z punktu widzenia obronności przewoźnika, jakim jest PKP Cargo. Przekonują, że działania zarządu spółki i rządu Donalda Tuska zmierzają ku przejęciu firmy przez obcy kapitał, co będzie niezwykle szkodliwe dla Polski.
W PKP Cargo sytuacja jest dramatyczna. Szykują się zwolnienia grupowe, a przed przedsiębiorstwem rysuje się widmo upadku.
Zarząd spółki podjął decyzję o masowych zwolnieniach, które obejmą ponad cztery tysiące zatrudnionych pracowników. Tymczasem PKP Cargo jest jedną z naszych kluczowych spółek przewozów kolejowych. Jest to spółka strategiczna z punktu widzenia gospodarczego, ale również militarnego - podkreśla Jakub Perkowski, jeden z liderów Ruchu Narodowego na Podlasiu.
Jak tłumaczy inny działacz - Karol Pruszyński - PKP Cargo ma znaczenie geostrategiczne.
To krwiobieg naszej polskiej obronności. Zamach na PKP Cargo to zamach na polskie bezpieczeństwo. Obecne poczynania rządu i władz spółki prowadzą do jej likwidacji i wyprzedania jej majątku obcym podmiotom, zagranicznym firmom - mówi Pruszyński. - Żądamy zaprzestania tych działań, przedstawienia planu naprawczego, który pozwoli firmie przetrwać, ale także się rozwijać. Leży to w interesie nie tylko pracowników i ich rodzin, ale wszystkich Polaków. Musimy chronić nasze zasoby przed zakusami obcych służb, firm i państw, które chcą je przejąć.
Jakub Perkowski wskazuje, że za naszą wschodnią granicą toczy się wojna i trzeba brać pod uwagę, że ta może przyjść także do nas.
PKP Cargo to dostawca rozwiązań logistycznych. Potrzebujemy naszego narodowego przewoźnika. Nie możemy w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa naszego kraju liczyć na przewoźników ukraińskich czy niemieckich, które niedawno otrzymały licencje na przewozy naszego PKP Cargo, a w tym samym czasie zarząd firmy podjął decyzję o - de facto - rozbrojeniu i pewnie, jak to było w minionych latach za rządów Donalda Tuska z innymi firmami, tak i PKP Cargo zostanie pewnie sprzedane komuś za bezcen - komentuje Perkowski.
Podobnie uważa Zbigniew Kasperczuk, jeden z liderów Konfederacji w Podlaskiem. Według niego obecne działania zarządu PKP Cargo mogą spowodować upadek tej spółki i wykup majątku przez obcy kapitał.
Za ten stan rzeczy odpowiada były rząd Prawa i Sprawiedliwości, ale też i obecny rząd Donalda Tuska, który okrada Polaków z marzeń o silnej i suwerennej gospodarce naszego kraju - grzmi Kasperczuk.
Dodaje przy tym, że kiedy inne państwa zabezpieczają się i tworzą strategiczne inwestycje, jak Niemcy, które ostatnio otworzyły nowe kopalnie węgla, rząd Donalda Tuska robi dokładnie odwrotnie. Stwierdza także, iż budowa CPK to obecnie robienie wszystkiego, by ta inwestycja nie powstała.
Kolejna sprawa: 53 lata temu opracowano pierwsze programy dotyczące budowy elektrowni atomowej w Polsce. Od 1971 roku czekamy na budowę takiej elektrowni. Przez te wszystkie lata żaden rząd tego nie zrobił. Jesteśmy białą plamą na energetycznej mapie Europy - zarzuca obecnej i poprzednim ekipom z Wiejskiej Zbigniew Kasperczuk. - Ponadto, od ery Gierka nie potrafimy zmodernizować wszystkich linii przesyłowych, które są nam niesamowicie potrzebne w dobie rozwoju przedsiębiorczości i gospodarstw rolnych.
Konfederacja uważa, że opcja polityczna kierowana przez Donalda Tuska wspiera obcy kapitał, niszcząc przy tym polskie rolnictwo, polską branżę drzewną, polską branżę transportu drogowego, polską branżę transportu kolejowego.
(Piotr Walczak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie