
Meteorolodzy zapowiadają, że druga połowa lipca i spora część sierpnia będzie słoneczna i upalna. Oznacza to, że spora część białostoczan i mieszkańców Podlasia zacznie szukać ochłody w wodzie. Gdzie w Białymstoku i okolicach można się bezpiecznie kąpać nie obawiając się, że przyjemność ta zakończy się chorobą i wizytą u lekarza?
Mamy dobrą wiadomość: badania przeprowadzone przez Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną wskazują, że w tym roku sinice nie zagrożą podlaskim kąpieliskom. Oznacza to, że niemal na wszystkich kąpieliskach można się bezpiecznie kąpać: wszystkie kąpieliska rzeczne na Supraśli i Narwi oraz jeziora nie są zagrożone. Można też spokojnie kąpać się na Zalewie w Dojlidach. Sanepid zbadał też zalewy w Czarnej Białostockiej, Uhowie, Sokółce i Korycinie, a także kąpieliska w Rajgrodzie, Grajewie i Dubiczach Cerkiewnych.
Badania są przeprowadzane przez Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Białymstoku rutynowo co kilka dni oraz w przypadku uzyskania niepokojących sygnałów od władz samorządowych, turystów czy osób mieszkających nad akwenami wodnymi. Jeżeli ktoś zauważy, że woda, w której chce się kąpać jest męta i ma nieprzyjemny zapach powinien zgłosić to do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Świadczy to najprawdopodobniej o zakwicie sinic. Kąpiel w takim miejscu jest niebezpieczna: jeśli dojdzie do kontaktu zanieczyszczonej wody ze skórą należy się jak najszybciej się umyć. Ubranie, strój kąpielowy, obowie trzeba jak najszybciej odkazić lub wyprać w wodzie minimum 40 stopni z użyciem detergentów.
(PS/ Foto: bialystok.pl)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie