Reklama

Sławni Podlasianie namalowani na blokach?

21/02/2013 10:00


Street art już dawno wyszedł z ciemnych uliczek i śmiało podbija miejskie plenery. Co prawda u nas nie jest powszechny, ale jeszcze w tym roku może się to zmienić. Wszystko dzięki Wielkoformatowej Galerii Sławnych Podlasian.

Murale od lat są nieodłącznym elementem street art’u, często dając zupełnie nowe życie szarym elewacjom miejskiej architektury. Budynki największych metropolii świata zdobią gigantyczne kultowe postaci, reprodukcje fotografii czy wzory a’la kostka Rubika.
Białystok nie może się pochwalić bogactwem murali.

Dzieła te ozdabiają tylko niektóre elewacje i są bardziej ciekawostką, niż wielkoformatową sztuką. Jest jednak szansa na graficzne ożywienie miasta. Daje ją „Wielkoformatowa Galeria Sławnych Podlasian”. Jej autorami są członkowie Stowarzyszenia Kreatywne Podlasie. Inicjatywa ma stworzyć serię wielkich portretów osób zasłużonych dla naszego regionu.

- Głównym celem projektu jest pokazanie, jak można interesująco i atrakcyjnie połączyć kulturę, sztukę i historię – mówi nam Damian Dworakowski, jeden z pomysłodawców wielkoformatowej galerii. – Galeria na ścianach bloków zaprezentuje osoby najbardziej zasłużone dla regionu. Chcemy przypomnieć, że Podlasie wychowało wiele znamienitych postaci, jak Ludwik Zamenhof, Ryszard Kaczorowski czy Jak Klemens Branickia . To ich portrety mogą zdobić nasze miasto.

Idea galerii na murach powstała przed trzema laty. Niestety, jej realizację wstrzymał brak pieniędzy – koszt wykonania jednego muralu sięga 20 tys. zł - i problemy logistyczne (np. brak wolnych rusztowań).

W tym roku pomysłodawcy dopracowali już sprawy wykonania murali, ale kłopoty finansowe zostały. Stowarzyszenie walczy o pieniądze z budżetu obywatelskiego i szuka sponsorów wśród prywatnych firm i przedsiębiorstw. W drugim kwartale odbędzie się debata ekspertów, po której powstanie lista najbardziej zasłużonych. Ostatecznie, czyje portrety trafią na murale zdecydują mieszkańcy w plebiscycie.

„Wielkoformatowa Galeria Sławnych Podlasian”, byłaby największą serią monumentalnych grafik w Polsce i jedną z turystycznych atrakcji regionu.

- Gdyby wszystko poszło sprawnie, obrazy mogłyby być gotowe jesienią – uważa wiceprezes Stowarzyszenia Piotr Jać. – Chcemy w ten nietypowy sposób zachęcić do twórczego, kształtowania przestrzeni wokół nas. Zamierzamy pokazać mieszkańcom, że w naszym regionie też można zrobić „wielkie rzeczy”.
Zdaniem mieszkańców
Zapytaliśmy mieszkańców Białegostoku, co sądzą o pomyśle wielkoformatowej galerii sławnych Podlasian:

[box]Karolina Walińska - studentka architektury na Politechnice Białostockiej:
Galeria wielkich białostoczan, stanie się nie tylko atrakcją turystyczną, ale przede wszystkim ciekawą i żywą lekcją historii. Przypomni samym białostoczanom, jak i ludziom z całej Polski, że nawet w tym nieco pomijanym zakątku kraju dzieje się wiele ciekawych inicjatyw. Że to spośród nas wyłoniły się wielkie jednostki, takie, którym warto poświęcić chwilę, by je poznać.[/box]

[box]Marcin Kwiatkowski - historyk, fotograf:
Ta inicjatywa jest mi obojętna. Ale jeżeli już coś na tych blokach miałoby być, to wolałbym zamiast portretów Kaczorowskiego czy Branickiego zobaczyć coś na wzór murali łódzkich.[/box]

[box]Kamil Kiełczewski - inżynier, twórca kultury:
Uważam, że jest to oryginalny pomysł, który przypominałby o tym, kto i co zrobił dobrego dla miasta. Jednocześnie wpłynąłby na poprawę estetyki miejskiej, dzięki czemu budynki byłyby ożywione i miłe dla oka.[/box]

(Karol Rutkowski)

 

 
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Nikita - niezalogowany 2013-02-21 13:05:41

    Sam pomysł jest świetny, chociaż murale prezentowane na zdjęciach wyglądają trochę upiornie. Mnie osobiście zachwycają scenki rodzajowe malowane głownie na "ślepych ścianach" w zabytkowych częściach miast, popularne np. we Francji czy Szwajcarii

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Anna - niezalogowany 2013-02-21 12:03:08

    Bardzo dobry pomysł :)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do