
Tym razem nie jest to wymysł urzędników, tylko pomysł samych białostoczan, którzy uważają, że na ulicy Jurowieckiej powinien zapanować większy porządek. Pomysł ustawienia słupków wzdłuż ulicy Jurowieckiej ściśle wiąże się z zapewnieniem bezpieczeństwa niechronionym uczestnikom ruchu drogowego i usprawnieniem poruszania się przez rowerzystów.
Już niebawem białostoczanie będą mogli oddać głos w głosowaniu nad poszczególnymi projektami z budżetu obywatelskiego. I jak wiadomo, pomysły niemal w stu procentach pochodzą od mieszkańców, choć o dopuszczeniu ich pod głosowanie decydują przede wszystkim urzędnicy. Wśród tych pomysłów zgłoszonych do ewentualnej realizacji na przyszły rok znajdzie się jeden dotyczący poprawy bezpieczeństwa na ulicy Jurowieckiej w Białymstoku.
Już kilka dni temu informował o tym pomyśle profil Rowerowy Białystok, który przeprowadził coś na wzór ankiety. Wskazał bowiem wybrane zgłoszone projekty, na które będzie można niebawem oddawać głosy, a dotyczące ściśle inwestycji w infrastrukturę rowerową. Takich jest w sumie sześć, a jednym z nich jest właśnie wspomniana poprawa bezpieczeństwa na ulicy Jurowieckiej. Choć można powiedzieć, że w zasadzie na chodniku, na którym kierowcy notorycznie parkują swoje samochody i jest kłopot z poruszaniem się pieszych, jak i rowerzystów.
„Głosowanie do Budżetu Obywatelskiego 2023 tuż tuż. Zgodnie uznaliście za najbardziej wartościowy projekt: "M24 Droga rowerowa na ul. Jurowieckiej wolna od samochodów". Projekt zakłada montaż słupków uniemożliwiających parkowanie samochodów na drodze dla pieszych i rowerów na ul. Jurowieckiej, a także montaż stojaków rowerowych i donic. Warto zauważyć, że jest to jedyny projekt rowerowy wśród projektów ogólnomiejskich” – czytamy na facebookowej stronie Rowerowego Białegostoku.
Odnośnie ulicy Jurowieckiej, a w zasadzie zastawiania jej samochodami, pisaliśmy już kilka miesięcy temu na naszych łamach. Temat ten podnosili sami mieszkańcy, którym przeszkadzały parkujące na chodniku samochody. Ustawienie słupków i donic oraz stojaków rowerowych z pewnością uniemożliwi takie parkowanie, z czego ucieszą się piesi i rowerzyści, a co z pewnością wzbudzi niezadowolenie kierowców. Jednak czy taka inwestycja faktycznie będzie realizowana dowiemy się w październiku.
Niezależnie od głosowania nad projektami do budżetu obywatelskiego i w związku z tym, czy białostoczanom w ogóle spodoba się pomysł ustawienia słupków na ulicy Jurowieckiej na tyle, aby oddali na niego wystarczająco dużą liczbę głosów, pozostaje kwestia przebudowy ulicy jako takiej. Wydaje się, że przebudowa ulicy jednak wielu problemów nie rozwiązała, za to stworzyła nowe. Bo choć ulica ma nową nawierzchnię, lepiej się po niej jedzie, to brakuje przejść dla pieszych, brakuje infrastruktury rowerowej, na krótkich stosunkowo odcinkach zamontowana jest sygnalizacja świetlna, która opóźnia cały przejazd tą ulicą i nie ma potrzebnych kierowcom lewoskrętów. Do tego dochodzą kłopoty z parkowaniem. A przecież wydaliśmy na to grube miliony złotych.
(Cezarion/ Foto: Facebook/ Rowerowy Białystok)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie