Pomysły oszustów zdają się nie mieć granic. W przypadku oszustów telefonicznych granice nie są przysłowiowe, ponieważ można dać się naciągnąć operatorom z krajów położonych z dala od Polski. Urząd Komunikacji Elektronicznej ostrzega przed oddzwanianiem na nieodebrane połączenia.
Przed oddzwonieniem na nieodebrane połączenie należy bardzo dokładnie sprawdzić, czy dany numer faktycznie pochodzi z Polski. Oszuści pozostawiają "nieodebrane" z numerów zagranicznych, których kierunkowe są podobne do polskich prefiksów. Najczęstsze kierunkowe, którymi posługują się oszuści to +224; +225; +243. Mają wprowadzić posiadacza telefonu w błąd. W kraju prefiks 22 przypisany jest do strefy warszawskiej, a 24 do płockiej.
Tymczasem, osoby oddzwaniające na numer +22X... lub +24X... wykonują w rzeczywistości połączenie do Republiki Konga (+243) lub Gwinei (+224) albo na numer do Wybrzeża Kości Słoniowej (+225). Oszukany może zostać każdy. Operatorzy zawsze naliczają opłatę za połączenia międzynarodowe, gdy niedoinformowani posiadacze komórek oddzwaniają na te numery.
UKE sugeruje, aby użytkownicy, którzy nie spodziewają się połączenia przychodzącego z za granicy, a na wyświetlaczu spostrzegą, że numer, na który będą oddzwaniali jest dłuższy niż zwykle (czyli dziewięć cyfr), powinni zachować ostrożność i oddzwania wyłącznie na numery, których są pewni.
Komentarze opinie