Reklama

Stacja bazowa z antenami telefonii komórkowej ma być zlokalizowana przy ulicy Zabłudowskiej

22/10/2019 10:33

Zazwyczaj mieszkańcy protestują przeciwko takim inwestycjom. Obawiają się o zdrowie, które może być zagrożone w wyniku promieniowania z anten. Niemniej lokalizacja dla stacji bazowej z antenami sektorowymi i radioliniowymi została właśnie ustalona decyzją prezydenta Białegostoku.

Szczególnie w ostatnich latach dość głośno ludzie protestowali, kiedy tylko dowiedzieli się, że w pobliżu ich domów ma zostać zamontowany maszt telefonii komórkowej. Ale nie tylko, bo mieszkańcom nie podobały się także inne inwestycje tego rodzaju, nawet o mniejszym zasięgu czy znaczeniu. W zasadzie wszędzie podkreślano kwestie zdrowotne, które mogły ulec zmianie po zrealizowaniu tego rodzaju inwestycji. Mieszkańcy często podpierali się twierdzeniami, niektórzy także dokumentami, że promieniowanie z masztu sieci komórkowej lub urządzeń pomocniczych może być rakotwórcze, a więc i szkodliwe dla zdrowia.

I być może coś w tym jest. Bo choć naukowcy mówią, że przy wykorzystaniu nowoczesnych technologii promieniowanie jest znikome, to z drugiej strony dowiedziono już, że jest ono rakotwórcze. Na uwagę zasługuje również jeszcze inny fakt. Mianowicie taki, że w tej chwili wykorzystywanie telefonów komórkowych jest znacznie większe niż jeszcze 3 do 5 lat temu. Wydłużył się czas prowadzenia rozmów, wydłużył się czas korzystania z telefonu jako takiego i w końcu korzysta z niego o wiele więcej osób niż było to wspomniane te kilka lat temu. I taka sytuacja powoduje, że promieniowanie może być znacznie większe już kilka miesięcy po uruchomieniu masztu lub urządzeń pomocniczych niż wynikało to z badań lub pomiarów przed rozpoczęciem inwestycji.

„(…) Prezydent Miasta Białegostoku zawiadamia, że w dniu 01.10.2019 roku została wydana decyzja Nr 126/2019, znak sprawy URB-VII.6733.97.2019, o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego polegającej na budowie stacji bazowej telefonii komórkowej o znaczeniu P4 BIA 1060A wraz z zewnętrzną elektroenergetyczną linią zasilającą, na którą składać się będzie: wieża telekomunikacyjna o wysokości do 45,5 m., na której zainstalowane zostaną anteny sektorowe (8 szt.) oraz anteny radiolinii (6 szt.), urządzenia zasilające, sterujące i nadawczo-odbiorcze zlokalizowane u podnóża wieży, zlokalizowanej na terenie oznaczonym na mapie linią koloru niebieskiego i literami A-B-C-D, na działce nr geodezyjny gruntu 264/34 obr. 24 przy ul. Zabłudowskiej w Białymstoku” – czytamy w obwieszczeniu zamieszczonym na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

Informujemy o tym, ponieważ urzędnicy żadnych pism więcej do stron postępowania wysyłać nie będą. Zamieszczone jest i będzie tylko takie ogłoszenie w internecie, do którego część zainteresowanych może nawet nigdy nie dotrzeć. Mieszkańcy, którzy nie zgadzają się na lokalizację takiej inwestycji w swoim sąsiedztwie mogą jeszcze skarżyć decyzję Prezydenta Białegostoku do Samorządowego Kolegium Odwoławczego i mają na to czas do 29 października 2019 roku – taką datę wskazano w obwieszczeniu zamieszczonym na stronach BIP.

Dodamy w tym miejscu, że zarówno anteny sektorowe, jak i radioliniowe, według najnowszych badań, są źródłem promieniowania elektromagnetycznego. Te same badania wskazują również, że są one bezpieczne dla osób, które mieszkają nawet bezpośrednio pod nimi. Niezależnie od tego, mieszkańcy osiedla Dojlidy oraz Zagórki powinni wiedzieć, co będzie znajdowało się w ich okolicy.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: GSV)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do