Polska, Syria, albo Bałkany – to miejsca, od których miałaby się zacząć trzecia wojna światowa. Niedawno brytyjski „The Sun” opublikował dość obszerny materiał, w którym eksperci nie tylko przewidzieli konflikty zbrojne na starym kontynencie, ale wyraźnie wskazują już pierwsze symptomy prowadzące do rychłych działań zbrojnych.
Nigdy w historii świata nie było tak długiego okresu, w którymi nie byłoby konfliktów zbrojnych angażujących większość państw. Po II wojnie światowej, oprócz toczących się walk w różnych krajach, konflikty nie rozlały się na całe kontynenty. Obecnie eksperci przewidują rychły wybuch wojny światowej i wskazują na towarzyszące temu symptomy. To między innymi prowadzona agresywna polityka Rosji, burzliwie rozwijające się gospodarczo Chiny, a także chcące dużej dominacji w Europie Niemcy.
Eksperci wskazują także na możliwe ogniska zapalne, od których może zacząć się III wojna światowa. Wśród nich wymienia się Polskę, ale także Syrię, w której od kilku lat już toczy się wojna. Ogniskiem konfliktu są także cały czas Bałkany oraz Morze Południowochińskie. Opublikowany przed dwoma miesiącami specjalny raport amerykańskiego think tanku "Atlantic Council" dla Sojuszu Północno-Atlantyckiego wskazuje wyraźnie na to, że Polska w każdej chwili może zostać zaatakowana przez Rosję. Zajęcie Krymu i działania zbrojne na Ukrainie nie wzbudziły szczególnego zainteresowania innych państw. Polska może więc stać się kolejnym krajem, który Rosja zechce sobie podporządkować. Różnica polega jedna na tym, że Polska jest członkiem NATO i w razie konfliktu zbrojnego na ratunek naszemu krajowi mają obowiązek pospieszyć wszystkie państwa członkowskie.
O rychłym konflikcie zbrojnym, który zaangażuje wiele państw świadczyć ma również fakt wydawania ogromnych pieniędzy przez Rosję na ćwiczenia wojskowe. W tym w pobliżu polskiej granicy.
- Rosja pod rządami Władimira Putina stała się bardzo agresywna. Do tego Putin dopuszcza użycie taktycznych bomb nuklearnych, co jest bardzo niebezpieczne – podkreśla Admirał Lord West z Wielkiej Brytanii.
Wybuch nowej wojny światowej jest zdaniem ekspertów prawdopodobny również dlatego, że obecnie Europa jest zajęta rozwiązywaniem problemów wewnętrznych. Głównie chodzi o kryzys imigracyjny. Unia Europejska wciąż także nie uporała się z kryzysem gospodarczym, a coraz więcej państw chce realizować własną politykę i krytykuje poczynania unijnych dyplomatów. Identycznie jak przed I i II wojną światową ożywają ruchy narodowe w wielu krajach, zaś w innych wzrastają nastroje nieprzychylne wobec imigrantów.
Komentarze opinie