
Coraz więcej straży miejskich jest likwidowanych. Z raportu MSWiA za 2016 wynika, że aż 43 z nich zostało rozwiązanych. Liczba straży gminnych zmniejsza się z roku na rok, spada też liczba interwencji. To co cieszy mieszkańców najbardziej to także zmniejszająca się liczba kar finansowych.
W 2016 roku w Polsce działało 530 straży miasta i gminy, a liczba strażników spadła aż o 640 osób. To spora zmiana - w poprzednich latach spadek liczby strażników i formacji był wielkokrotnie mniejszy.
Co zadecydowało o tym, że strażnicy miejscy są passe? Formację dobija brak obsługi fotoradarów, które w całości zostały podporządkowane policji.
Najwięcej oddziałów zlikwidowano w Wielkopolsce (7) oraz Pomorzu i Mazowszu (po 6). Powody zawsze były takie same: duże koszty przy niewielkiej efektywności oraz braku oczekiwanych efektów. Likwidowane oddziały były dotąd w mniejszych miastach i gminach. Nie zlikwidowano ich dotąd w żadnym z większych miast, choć liczba strażników uległa zmniejszeniu.
W Białymstoku kilkakrotnie podnoszony był pomysł rozwiązania straży miejskiej. Radni PiS w czasie kampanii wyborczej dyskutowali na ten temat wskazując na opresyjność strażników. W 2016 roku raport Najwyższej Izby Kontroli wskazał, że białostocka straż miejska jest jedną z najmniej efektywnych a jednocześniej jedną z droższych spośród 16 badanych formacji z dużych miast. Wedle danych NIK jeden strażnik przypada na około 2300 mieszkańców, a koszt jego interwencji to 62,77 zł. Białostoccy strażnicy mieli też najmniej interwencji z badanych stolic województw.
Zbliżająca się kampania wyborcza do samorządów z pewnością ponownie wywoła temat sensu istnienia straży miejskiej. Radni PiS kilkakrotnie sygnalizowali, że są skłonni zmniejszyć środki w budżecie na ten cel. Nasilająca się wojna z prezydentem Tadeuszem Truskolaskim, który otwarcie idzie na konfrontację może spowodować, że w ramach dbałości o miejską kasę po analizie raportów NIK i MSWiA zdecydują się wrócić do postulatów rozwiązania straży lub przynajmniej radykalnego zmniejszenia kosztów na jej utrzymanie.
(Przemysław Sarosiek/ Foto: BI-Foto)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie