Marta Skorupska otrzymała w sobotę studenckiego nobla. Laureatka jest wszechstronnie uzdolniona, ponieważ podróżuje, pisze, a nawet udziela się w telewizji TVN. Teraz będzie reprezentować nasz region w plebiscycie ogólnopolskim, którego finał przewidziano na połowę czerwca.
Studencki Nobel to inicjatywa Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Już od kilku lat w całej Polsce organizowane są plebiscyty na najzdolniejszego studenta na poszczególnych uczelniach, regionach i w Polsce. Mimo, że taka nagroda to prestiż i przepustka do lepszej przyszłości, aula magna na Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku praktycznie świeciła pustkami. Było kilka osób z kadry naukowej oraz znikoma liczba studentów, w tym laureaci wraz z bliskimi. Tymczasem już na samym początku gali prowadzący ją mówili, że jest to najważniejsze wydarzenie w życiu studenckim.
- Przewodniczący komisji konkursowej uprzedził mnie o tym, że będzie mało osób, więc opracowaliśmy strategię na następny rok. Niemniej Niezależne Zrzeszenie Studentów działa samodzielnie, w oderwaniu od samorządu studentów i zwyczajnie nie wzięło pod uwagę tego, że takie uroczystości należy nagłaśniać, rozwijać medialnie – powiedziała prof. Grażyna Łaska z Politechniki Białostockiej.
– Pan Przewodniczący NZS powiedział, że miała to być impreza zamknięta, ale zwróciłam mu uwagę, że takie wydarzenia nie mogą być imprezą zamkniętą. Zwłaszcza, że studenci zdobywają takie same osiągnięcia jak nauczyciel akademicki, to trzeba o tym głośno mówić – dodaje.
Mimo tego stanu rzeczy prof. Łaska twierdzi, że studenci obecnie są bardzo aktywni i ciekawi świata. Na pewną taką osobą jest laureatka tegorocznego Studenckiego Nobla. Marta Skorupska aż trzykrotnie odbierała nagrody w różnych kategoriach. Niemniej najważniejsza, czyli regionalny Studencki Nobel, ucieszył ją najbardziej.
- Jestem bardzo zaskoczona, ale i zadowolona. Chciałam podziękować studentom za tę inicjatywę. Dziś faktycznie jest nas mało, ale z tego, co wiem kandydatur zgłoszonych do Studenckiego Nobla było bardzo dużo. A dziś studenci mają jeszcze Juwenalia i pewnie to jest powodem małego zainteresowania rozdaniem nagród – powiedziała nam Marta Skorupska.
Zdaniem kadry naukowej oraz samych studentów, tego typu wyróżnienia pomagają w przyszłości. Łatwiej jest im znaleźć pracę, ponieważ i Marta Skorupska i inne wyróżnione osoby pracują, odbywają staże i udzielają się społecznie.
- Ja przez pięć lat studiów pracowałam, ponieważ obecnie są takie możliwości. Zdobyłam jeszcze więcej doświadczenia – powiedziała laureatka Studenckiego Nobla.
- Mi już wyróżnienia procentują. Nabrałem więcej odwagi i doświadczenia, bo pracuję zawodowo. Mam zapewnioną pracę także po zakończeniu studiów – powiedział z kolei Mateusz Rogowski, który otrzymał studenckiego nobla w kategorii Najlepszy Student Nauk Inżynieryjnych i Najlepszy Student Politechniki Białostockiej.
Teraz za Martę Skorupską trzeba trzymać kciuki. W połowie czerwca będzie wiadomo czy zdobędzie tytuł ogólnopolskiego Studenckiego Nobla. Oby na warszawskiej gali frekwencja była wyższa.
Komentarze opinie