Szansa na wyższą emeryturę? Od lipca w życie wchodzą Pracownicze Plany Kapitałowe

Emerytury po nowemu? 19 listopada prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o Pracowniczych Planach Kapitałowych. Ma ona zagwarantować dodatkowe oszczędności dla przyszłych emerytów: zwłaszcza tych, którzy spodziewają się spadku swoich dochodów po przejściu na emeryturę. PPK to powszechny i dobrowolny prywatny system oszczędzania. W założeniu PPK obejmą prawie 11,5 mln pracowników. Z kasy na państwa na ten cel w najbliższych dziesięciu latach popłynie prawie 40 miliardów złotych.

PPK to program społeczny, który zakłada lepsze zabezpieczenie emerytów i dodatkowo umożliwi dobrowolne odkładanie środków na przyszłe wypłaty po zakończeniu aktywności zawodowej. Zdaniem rządu z programu skorzysta co najmniej osiem milionów pracowników. Ciekawostką jest fakt, że PPK będzie miał charakter całkowicie prywatny i każdy uczestnik będzie mógł się z niego wycofać w dowolnym momencie. Ustawa obecnie trafi do Senatu, a potem na biurko Prezydenta. Jeżeli nie zajdą w niej istotne zmiany zacznie obowiązywać od lipca 2019. 

Czym będą Pracownicze Plany Kapitałowe. Będą to długoterminowe programy oszczędnościowe, które są skierowane do każdego pracującego w Polsce. Zgodnie z założeniem w PPK znajdą się wszyscy pracownicy, którzy nie ukończyli jeszcze 55 roku życia i zaczęli 19. Warunkiem jest odprowadzania składki na ubezpieczenie emerytalne, które trafią na indywidualne konto w PPK. Środki będą inwestowane przez specjalne instytucje finansowe, które wybierać będą pracodawcy lub związki zawodowe. Gdy pracownik będzie zmieniał miejsce pracy, pieniądze zgromadzone u pracodawcy, który podpisał umowę z konkretnym podmiotem zarządzającym kwotami w ramach PPK będą mogły zostać przeniesione do nowego pracodawcy (i tym samym innego podmiotu nimi zarządzającego).

Kiedy znajdziemy się już w programie PPK (przynależność jest dobrowolna) z naszej poborów zostanie potrąconych kilka procent należności brutto. Przykładowo dla osób zarabiających około 2 400 brutto będzie to 2 procent (około 48 złotych). W wersji podstawowej kolejne 1,5 procent kwoty brutto dołoży pracodawca (około 32 zł), a z budżetu państwa dopłaconych zostanie kolejnych 20 zł. Składka ze strony pracodawcy, pracownika może wynosić do 8 procent kwoty brutto pensji. Zgromadzona kwota powiększona o zyski inwestycyjne ma być doliczona do wartości emerytury wypłacanej przez ZUS. 

Z programu PPK będzie można zrezygnować. Każdy uczestnik może wypisać się z programu podpisując stosowny dokument u swojego pracodawcy. Deklarację taką można złożyć co cztery lata. Przegapienie terminu oznacza automatyczne przedłużenie udziału w PPK na kolejną czterolatkę. 

(Paweł Kotowicz/ Foto: BI-Foto)