
Targowisko Miejskie przy Kawaleryjskiej może być kołem zamachowym dla rodzimej przedsiębiorczości. Jest to możliwe, tylko trzeba je zmodernizować. Przekonują o tym kandydaci Prawa i Sprawiedliwości do Rady Miasta. Wraz z kupcami chcą, aby pojawiły się tu nowoczesne hale targowe i wystawiennicze.
Problem Targowiska Miejskiego jest znany od wielu lat. Już 10 lat temu kupcy usłyszeli, że planowana jest przebudowa tego miejsca poprzez remont alejek, ale nade wszystko wybudowanie nowoczesnych pawilonów i hal targowych. Mimo składanych przez wiele lat obietnic przez Tadeusza Truskolaskiego, nic się jednak nie zadziało w temacie modernizacji największego miejsca targowego w Białymstoku. Henryk Dębowski, kandydat PiS na prezydenta Białegostoku oraz radni i kandydaci na radnych z tego komitetu, zapowiadają znaczące zmiany na Kawaleryjskiej.
- Kupcy bardzo się starają rozwinąć to miejsce, ale potrzebują naszej pomocy, żebyśmy stanęli po ich stronie i żebyśmy się przyłożyli do tego, żeby miasto miało właściwy bazar. To jest miejsce kultowe. Tu przez wiele lat, w latach 90-tych i na początku dwutysięcznych, odbywał się duży handel. Tutaj wiele rodzin pracowało i żyło z tego miejsca – mówiła radna Katarzyna Siemieniuk i dodała, że choć wiele się zmieniło, to Targowisko Miejskie wciąż może być tym miejscem, w którym się zarabia.
- To jest białostocka przedsiębiorczość, białostocki kapitał. Tu kupcy powinni się czuć jak u siebie w domu. Niestety, tak się nie dzieje. Takie miejsca się niszczy, się wygasza. Nie ma dla nich przyszłości, nie inwestuje się w te miejsca. Chcemy – i to jest nasz program – żeby białostoczanie mieli wybór, większe sklepy, mniejsze sklepy i galerie handlowe, małe sklepy osiedlowe i targowiska, ale i takie targowiska, jak tutaj – powiedział Tomasz Madras, kandydat PiS do Sejmiku Województwa Podlaskiego.
- Jako przyszły prezydent obiecuję zmodernizować Targowisko Miejskie przy ulicy Kawaleryjskiej. Wielokrotnie zabiegaliśmy u urzędującego prezydenta o tę modernizację. Od 18 lat nie udało mu się tego zrobić. My wiemy jak to zrobić i to zrobimy. Zmodernizujemy Targowisko Miejskie przy Kawaleryjskiej i uczynimy je miejscem, z którego dumni będą mieszkańcy Białegostoku i województwa podlaskiego – powiedział kandydat na prezydenta Białegostoku Henryk Dębowski.
Jest wiele sposobów na pozyskanie środków na modernizację Targowiska Miejskiego, jak i wiele pomysłów. Trzeba tylko chcieć. Bo choć wiadomo, że taka modernizacja pochłonie sporo środków finansowych, to są one możliwe do pozyskania. Jako przykład padło nie tylko pozyskanie środków unijnych, ale też własnych budżetowych i pieniędzy z budżetu województwa podlaskiego.
- To jest teren objęty rewitalizacją, więc można przeznaczyć te środki w sposób legalny. A to zależy wyłącznie od miasta, bo miasto jest dysponentem. Jest możliwość zaangażowania środków własnych, a jak widać miasto tu nie inwestuje. Można też zorganizować targi produktów lokalnych i wówczas województwo ma wszelkie podstawy, żeby w to miejsce zainwestować, jako we własne – wyjaśnił kandydat na radnego Przemysław Sarosiek.
Kupcy uważają, że w Białymstoku przydałaby się konkurencja dla hipermarketów. Takiej potrzeby jednak nie widzi najwyraźniej urzędujący prezydent Białegostoku. A przecież musimy mieć rodzimy handel, który będzie źródłem utrzymania dla mieszkańców i źródłem dochodów dla budżetu miasta. Kupcy przekonują, że niezbędna jest modernizacja Targowiska Miejskiego, bo podobne miejsca z powodzeniem przecież funkcjonują w innych miastach w Polsce. I takie może również funkcjonować w Białymstoku.
(Cezarion/ Foto: DDB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie