
Informatyczna grupa kapitałowa TenderHut konsekwentnie realizuje swój plan ekspansji na zagraniczne rynki. Tym razem otworzyła swoje biuro w stolicy Wielkiej Brytanii, gdzie nowy partner będzie sprzedawał usługi firmy na rynek brytyjski.
– Strategią spółki jest rozszerzanie swojej działalności na kolejne rynki zagraniczne. Po Szwecji i Danii przyszedł czas na Wielką Brytanię. Chcemy nie tylko sprzedawać usługi, ale także wspierać obsługę klienta na miejscu – stąd pomysł otworzenia nowego biura. Lokalnego partnera szkoliliśmy przez kilka miesięcy, a wszystko dla zoptymalizowania działań i komfortu naszych klientów – mówi Robert Strzelecki, wiceprezes grupy TenderHut.
Brexit szansą dla Polski
Zeszłoroczne dane pokazują, że w Wielkiej Brytanii brakuje ok. 75 tyś. pracowników sektora IT, szczególnie programistów. Liczba ta stale się powiększa, a z powodu planów odejścia kraju z Unii Europejskiej ten problem może ulec jeszcze większemu spotęgowaniu. Nie od dziś wiadomo, że z tego powodu wiele światowych gigantów chce wycofać się z obszaru Zjednoczonego Królestwa. To może być ogromna szansa rozwojowa dla Polski.
– Programiści wyjadą, ale potrzeby brytyjskich firm IT pozostaną i trzeba je będzie zaspokajać. TenderHut chce być dostępny z całym wachlarzem swoich usług w tym krytycznym momencie – mówi Eva Krydowska, przedstawiciel grupy na rynku brytyjskim.
To właśnie ona została wybrana na głównodowodzącą w londyńskiej jednostce firmy. Specjalistka od dawna z powodzeniem działa w branży IT, ma znakomite umiejętności budowania marki i utrzymywania pozytywnych relacji z klientem. Poza tym od wielu lat mieszka i pracuje w Wielkiej Brytanii. Ten rynek, jego potrzeby i możliwości są jej doskonale znane.
Robert Strzelecki, wiceprezes grupy kapitałowej TenderHut, wspomina także o innym powodzie otwierania się na Wielką Brytanię:
- Biuro w Londynie jest nam potrzebne, ponieważ realizujemy tu już wiele kontraktów, a lokalny oddział pozwoli nam efektywniej wspierać obsługę klientów. Wraz z przejęciem spółki QBurst Poland pozyskaliśmy kilku nowych klientów zlokalizowanych na Wyspach, jak na przykład spółka Rx Systems (EMIS Health) z sektora medycznego.
Michael Dembinski, główny doradca Brytyjsko-Polskiej Izby Handlowej komentuje:
- Jest to kolejny przykład tego, że Wielka Brytania stanowi świetną odskocznię na rynki globalne. Brexit nie powinien martwić firm informatycznych – nie da się oclić zera i jedynki, natomiast w Wielkiej Brytanii jest cały ekosystem, który może pomóc polskim firmom o ambicjach globalnych. Nie zapominajmy też, że sama Wielka Brytania to duży i zamożny rynek – nadal piąta największa gospodarka na świecie.
(BL/ Foto: pixabay.com/ london)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie