To jak prezydencie Truskolaski? „Gierek robi to z dużo większą wprawą”?

Najwyraźniej Tadeusz Truskolaski chciał błysnąć w internecie, a wyszło jak zwykle. Na swoim profilu w mediach społecznościowych naśmiewał się z posła Jarosława Zielińskiego, choć sam robił dokładnie to samo. Na dodatek to samo robił jego zastępca i osobisty syn. Wszyscy wypadli gorzej niż Gierek?

To nie pierwszy raz, kiedy Tadeusz Truskolaski postanowił zrobić z siebie pośmiewisko w internecie, czyniąc wpisy niegodne gospodarza miasta wojewódzkiego. W swojej nienawiści do polityków Prawa i Sprawiedliwości jednak często potyka się o swoje własne nogi, nie widząc tego, co sam robił całkiem niedawno, a co obecnie krytykuje u swoich konkurentów politycznych.

Tak jak miało to miejsce w miniony wtorek na twitterowym profilu Tadeusza Truskolaskiego. Bo prezydent Białegostoku postanowił wyśmiać posła Jarosława Zielińskiego, który uczestniczył wraz z innymi politykami w uroczystości rozpoczęcia budowy obwodnicy Suchowoli. Tak zazwyczaj rozpoczyna się każda większa inwestycja drogowa – czyli od symbolicznego wybicia łopat. Dokładnie tak samo robili przez lata politycy wszystkich formacji. Co widać na przykład na poniższym zdjęciu – jak widać z udziałem nawet obecnego kandydata na senatora, któremu ten sam Tadeusz Truskolaski oficjalnie udzielił poparcia.

Tymczasem Tadeusz Truskolaski w swoim wpisie w mediach społecznościowych, w którym komentował wpis innego użytkownika Twittera, kpił z posła Zielińskiego. Starał się go zrównać z Edwardem Gierkiem, polityka z czasów Polski Ludowej. Zapomniał chyba jednak, że mógłby do tego samego Gierka porównać siebie samego, swojego syna, byłego doradcy oraz swojego zastępcy w białostockim magistracie.

Można więc publicznie zapytać, czy Gierek też machał łopatą z większą wprawą niż Tadeusz Truskolaski, jego zastępca, były doradca i osobisty syn? A może – czy na zdjęciu, które widać na górze naszej strony, to symbol zakopywania Platformy Obywatelskiej, z której startuje do Sejmu jego syn? A może zakopywanie Trzeciej Drogi, z której startuje popierany przez niego oficjalnie kandydat na senatora?

A może najlepiej byłoby zapytać Tadeusza Truskolaskiego, kiedy, albo czy w ogóle, porzuci komentowanie w internecie, które w jego wydaniu niczym nie różni się od poziomu zwykłego, opłacanego z partyjnych pieniędzy trolla?

(Cezarion/ Foto: podlaskie.eu i wrotapodlasia.pl)