Policjanci z Białegostoku zatrzymali 3 osoby podejrzewane o kradzież sklepową. Ich łupem padły głównie odzież, głośniki oraz kosmetyki na łączną kwotę ponad 1400 złotych. Mężczyźni odpowiedzą za kradzież, a ich dalszym losem zajmie się sąd. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze z białostockiego oddziału prewencji zatrzymali trzy osoby podejrzewane o kradzież w jednym z marketów w mieście. Dwóch z nich wpadło w ręce pracownika ochrony. Ochroniarz na monitoringu zwrócił na nich uwagę, gdy wzięli cążki do metalu i odcięli zabezpieczenia z głośników i ubrań.
Tych dwóch, czyli 23-latek i 19-latek produkty schowali do plecaków oraz do kieszeni kurtek i spodni, po czym udali się do wyjścia. W momencie, gdy zauważyli zbliżającego się pracownika ochrony próbowali odrzucić artykuły na terenie sklepu.
Mężczyźni przyznali się, że chcieli ukraść towar. Funkcjonariusze ustalili również, że młodzi ludzie przyjechali do sklepu samochodem. W zaparkowanym pod sklepem aucie czekał na nich kolega. Po przeszukaniu pojazdu okazało się, że znajdujące się w nim artykuły spożywcze oraz urządzania elektryczne skradzione zostały chwilę wcześniej w tym samym sklepie.
Ten 23-latek również przyznał się do kradzieży. Straty oszacowano na ponad 1400 złotych. Cała trójka została zatrzymana i trafiła do aresztu. Za przestępstwo kradzieży grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
(Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Kalina)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie