Reklama

Uwaga dopalacze! Rodzice bądźcie czujni

04/07/2020 13:09

Przyczyną śmierci 20-letniej kobiety, której ciało zostało znalezione w minioną niedzielę w jednym z poznańskich mieszkań, według nieoficjalnych informacji, mogą być dopalacze. Do szpitala w ciężkim stanie trafił znaleziony w tym samym mieszkaniu ok. 20-letni mężczyzna.

Przy okazji tej oraz innych tragedii spowodowanych substancjami psychoaktywnymi, nie sposób nie wrócić pamięcią do lata 2018 roku, kiedy na skutek zażywania dopalaczy tylko w woj. łódzkim zmarło 10 osób.

Od 21 sierpnia 2018 r. w Polsce obowiązuje już ustawa, traktująca dopalacze jak narkotyki. Natomiast substancje zakazane wpisuje na listę minister zdrowia, a nie jak wcześniej, Sejm. Zapewnia to większą skuteczność w walce z tymi zagrażającymi zdrowiu i życiu środkami odurzającymi.

Dopalacze, to różne, pomieszane ze sobą substancje psychoaktywne, powstające w laboratoriach dzięki nieograniczonej możliwości syntezy chemicznej. Ich skład często się zmienia, by ominąć prawne regulacje antynarkotykowe. Jednak samych wspomnianych substancji psychoaktywnych, które można wykorzystać do produkcji dopalaczy, jest ponad 12 tysięcy. Stąd decyzja Sejmu o wprowadzeniu listy zakazanych substancji jako załącznika do rozporządzenia ministra zdrowia, a nie do ustawy. Ułatwia to ich aktualizację oraz przyspiesza delegalizację nowych dopalaczy.

Tymczasem, według specjalistów z Monaru, klienci są królikami doświadczalnymi producentów dopalaczy, testujących na nich nowe, nie zakazane jeszcze substancje psychoaktywne. Jest ich tak dużo, że twórcy nie wiedzą, jak mogą one zadziałać, zaś dystrybutorzy często w ogóle nie znają składu towaru.

Poza tym walka organów ścigania z dopalaczami jest znacznie trudniejsza, niż w przypadku narkotyków typu; heroina, kokaina, marihuana, metamfetamina, bo ich skład jest służbom od lat znany. No i żeby kupić narkotyki, nie wystarczy wpisać hasła do Internetu, jak w przypadku dopalaczy. Skala ich dostępności, bez względu na wiek, jest przerażająca. Do ośrodków leczenia uzależnień w Polsce trafiają coraz młodsi ludzie, a większość z nich zaczęła kupować substancje właśnie dzięki łatwemu dostępowi oraz niskiej cenie.

Dopalacze można nabyć w formie pigułek, proszku, suszu. Do najbardziej niebezpiecznych należą te, imitujące działanie marihuany, a jest ich kilkaset odmian, gdyż jednocześnie są one najpopularniejsze. Ludzie, w obawie przed karą więzienia za posiadanie marihuany na własny użytek, zaopatrują się w dopalacze.

Nieznany ich skład przysparza kłopotów lekarzom, którzy nie do końca potrafią zweryfikować co np. zażyła dziewczyna z drgawkami, przywieziona na izbę przyjęć, więc odtruwanie pacjentów, którzy zapalili sobie jakieś zioło, lub wciągnęli kreskę, odbywa się po omacku. Jeszcze gorzej jest w sytuacji, gdy pacjent jest nieprzytomny. Dlatego tak wiele prób ratowania życia kończy się bolesną porażką lekarzy.

Niestety, do walki z tym wszystkim trzeba technologii, markerów, laboratoriów, żeby policjanci wiedzieli czego szukać. Potrzeba też więcej kampanii w szkołach, na portalach społecznościowych, uświadamiających młodzieży skalę zagrożenia. Ważne są kampanie dla rodziców, by umieli szybko zauważyć zmianę w zachowaniu ich dzieci.

(Dorota Szkop/ Foto: Flickr.com/ Jarek-Jarosz)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do