
Niemal 10 tys. zł kosztuje już m kw. mieszkania w stolicy Podlasia. W porównaniu do innych miast wojewódzkich to wciąż umiarkowana cena. Jednak z miesiąca na miesiąc ceny białostockich M idą w górę. Wygląda na to, że nieprędko zobaczymy jakiekolwiek obniżki. Zwłaszcza że popyt na nieruchomości jest bardzo duży. Co jeszcze warto wiedzieć o lokalnym rynku mieszkaniowym?
Ile za mieszkanie?
Z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że jeszcze we wrześniu ubiegłego roku za m kw. nowego M w Białymstoku należało zapłacić średnio 9 800 zł. Osoby, które zdecydowały się na zakup mieszkania na koniec drugiego kwartału 2023 roku, zaoszczędziły na metrze niemal 400 zł. Z czego biorą się tak duże podwyżki?
Średnia cena za m kw. rośnie, gdy do oferty wprowadzane są mieszkania z ceną powyżej średniej. Takich nieruchomości w Białymstoku nie brakuje. Deweloperzy podnoszą ceny także dlatego, że rosną koszty budowy. Nie bez znaczenia jest również malejąca baza gruntów i ich wysokie koszty, a także wzmożony popyt.
Jak natomiast w ostatnim czasie kształtowały się ceny z uwzględnieniem podziału na metraż mieszkania? Najwięcej za m kw. mieszkania płacimy w przypadku stosunkowo niewielkich lokali. I tak we wrześniu za m kw. kawalerki należało zapłacić 10 637 zł, za m kw. mieszkania dwupokojowego - 10 439 zł. Z kolei mieszkanie trzypokojowe kosztowało już 9 357 zł/m kw.
Coraz mniej nieruchomości w ofercie
Od marca 2023 roku liczba nieruchomości dostępnych w ofercie spadła w Białymstoku aż o 51%. Wg danych BIG DATA RynekPierwotny.pl na koniec września br. kupujący mieli do wyboru 470 ofert mieszkań i domów. W ubiegłym miesiącu białostoccy deweloperzy sprzedali 179 nieruchomości i jednocześnie nie wprowadzili do oferty nowych mieszkań i domów.
Co jest powodem tej sytuacji? Problemy z uzupełnieniem oferty spowodowane są malejącą liczbą wolnych gruntów, przeciągającymi się formalnościami, a także aktualną sytuacją na rynku. W tym momencie zainteresowanie mieszkaniami jest bardzo duże ze względu na Program Bezpieczny Kredyt 2% i obniżone stopy procentowe. Nie wiadomo jak długo potrwa to ożywienie, dlatego też deweloperzy z dużą dozą ostrożności wprowadzają nowe lokale do oferty.
(Źródło: Rynek Pierwotny/ oprac. Cezarion/ Foto: DDB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie