
Prawie 250 000 przymusowych migrantów jest oficjalnie zarejestrowanych w obwodzie lwowskim. Maksym Kozytski, szef lwowskiej OVA, poinformował o tym na platformie Telegram. Dalej informację podał Ukrinform, czyli multimedialna platforma informacyjna Ukrainy. Warto dodać, że tysiące ludzi mieszkają w budynkach kontenerowych dostarczonych przez Polskę.
„W obwodzie lwowskim oficjalnie mieszka teraz 250 000 osób wewnętrznie przesiedlonych: 75 000 to dzieci, 32 000 emerytów, 8 000 osób niepełnosprawnych, 121 000 osób w wieku produkcyjnym” – napisał jeszcze w miniony poniedziałek, w mediach społecznościowych, na platformie Telegram, szef lwowskiego obwodu Maksym Kozytski.
Jednocześnie Kozytski dodał, że w szczytowym okresie w regionie mieszkało ponad 630 tys. przymusowych migrantów. Było to w czasie, kiedy rosyjscy okupanci atakowali praktycznie z każdego kierunku wiele miast i miejscowości ukraińskich jednocześnie. Jeszcze wczesną wiosną Polska dostarczyła właśnie do obwodu lwowskiego budynki kontenerowe, w których ludzie mogli znaleźć schronienie po tym, gdy ich domy zostały ostrzelane, zburzone lub musieli z nich uciekać, bo były ostrzeliwane przez Rosjan rakietami lub ciężką artylerią.
Ponadto, według Kozystkiego, w obwodzie lwowskim korzystało z leczenia i rehabilitacji prawie 1600 osób wewnętrznie przesiedlonych. Większość z nich pochodziła i nadal pochodzi z obwodów donieckiego, charkowskiego, ługańskiego i dniepropietrowskiego. Ponad 800 pacjentów zostało wysłanych z Obwodu Lwowskiego na leczenie za granicę. Z kolei 200 osób miało urazy i rany, kolejne 500 leczyło się onkologicznie, a reszta miała inne choroby i schorzenia.
„W ciągu tych 200 dni mamy też wiadomości, które są szczególnie pełne radości i nadziei: w obwodzie lwowskim zawarło związek małżeński około 8200 par, w tym 150 żołnierzy, którzy przybyli na swój ślub zdalnie. W naszym regionie od początku urodziło się prawie 9 tys. dzieci, w czasie wojny na pełną skalę. Ponad 1400 takich dzieci pochodzi od matek, które zostały zmuszone do opuszczenia swoich domów” – poinformował szef lwowskiego obwodu Maksym Kozytski.
W minioną niedzielę, 11 września, minęło dokładnie 200 dni od rozpoczęcia pełnej inwazji Federacji Rosyjskiej z rozkazu Władimira Putina na terytorium Ukrainy. W założeniu dyktatora miała ona potrwać zalwdwie kilka dni i Ukraina miała zostać w tym czasie zdemilitaryzowana i zdenazyfikowana, co oznaczać miało w rzeczywistości unicestwienie Ukrainy jako niepodległego państwa.
Jednak po 200 dniach Ukraina cały czas walczy, broni się, wyzwala kolejne miejscowości i przegania Rosjan z terenów, które udało im się do tej pory zająć. Wojska ukraińskie posuwają się naprzód szczególnie na odcinku północno – wschodnim frontu wojennego. Rosjanie tam zostali zmuszeni do ucieczki.
(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Ukrinform)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie