1,5 metrowy gad leżał przy chodniku nieruchomo, ale mimo to paraliżował wyglądem mijających go ludzi.
W piątek, około godz.17.00, straż miejska dostała zgłoszenie, że w okolicy ul. Hetmańskiej znajduje się pyton.
Funkcjonariusze odnaleźli węża, który leżał nieruchomo przy chodniku w pobliżu kolektora ciepłowniczego. Nie był to pyton, tylko duży okaz węża zbożowego. W dodatku gad był martwy.
Strażnicy przewieźli go do lecznicy, gdzie po zbadaniu okazało się, że wąż zdechł z powodu wyziębienia.
Zdecydowanie za zimno
Faktycznie bogaty okaz :)
Za zimno mu było :(