
Krótko cieszył się prezes PKS Nova swoją funkcją w sposób mało stresowy. Miał ochronę zarządu województwa podlaskiego oraz rady nadzorczej, która powołała go na to stanowisko, więc mógł sobie pozwolić na rożne działania. I to właśnie te różne działania, a nie faktyczne zarządzanie spółką transportową, są teraz jego największym problemem, bo wszystkie związki zawodowe wskazują na błędy i domagają się jego odwołania.
W końcówce maja 2024 roku Zbigniew Wojno trafił do największej spółki transportowej w województwie podlaskim – PKS Nova. Przyszedł tam prosto z Komunalnego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, gdzie był dyrektorem do spraw technicznych, po tym gdy rada nadzorcza odwołała ze stanowiska dotychczasowego prezesa Marcina Doliasza. Powodem odwołania Doliasza miał być konflikt ze związkowcami z oddziału w Suwałkach, a także niezadowalająca sytuacja finansowa PKS Nova.
Choć nowy prezes został przywitany z dużą dozą zaufania wobec zmian na lepsze, szybko okazało się, że związkowcom z Suwałk także i on nie pasuje. Ale nie pasuje także wszystkim innym związkowcom działającym w PKS Nova. Tuż przed weekendem do rady nadzorczej spółki PKS Nova wysłane zostało pismo, podpisane przez przedstawicieli wszystkich związków zawodowych, w którym związkowcy domagają się odwołania z funkcji prezesa Zbigniewa Wojno.
„Organizacje związkowe zwracają się do Organu Nadzorczego o niezwłoczne odwołanie z funkcji Prezesa Zarządu PKS Nova S.A. Pana Zbigniewa Wojno i powołanie osoby, która zajmie się transportem publicznym, a nie np. budowaniem domków dla ptaków. Pan Zbigniew Wojno swoimi działaniami sukcesywnie zmienia główną działalność Spółki, jaką jest transport pasażerski w korporację medialno-internetową, która ma służyć promowaniu jego samego w mediach społecznościowych. Pan Prezes wydaje ciężko zarobione pieniądze przez naszych pracowników na absurdalne działania niezwiązane z zarobkowym przewozem, jednocześnie próbuje ograniczać połączenia autobusowe. Skala szkodliwych decyzji Prezesa budzi nie tylko w pracownikach, ale i w licznych samorządowcach autentyczne przerażenie i sprzeciw” – czytamy już na początku pisma, które także zostało przesłane do lokalnych mediów.
Trudno się temu dziwić, ponieważ od dłuższego czasu podejmowane przez PKS Nova działania miały niewiele wspólnego z transportem zbiorowym. Przewoźnik angażował się we wspomniane w piśmie budowanie domków dla ptaków, adopcje i promocją adopcji zwierząt ze schronisk, brakowało natomiast informacji potrzebnych zwykłym podróżnym, szczególnie w mediach społecznościowych. Związkowcy mieli tego dość, bo w tym samym czasie nie został kupiony na przykład ani jeden nowy autobus.
„Pan Zbigniew Wojno obiecał wiele, a wyszło niewiele. Jako jedyny dotąd prezes nie zakupił żadnego autobusu. Minimalna wymiana taboru polega na odpłatnym wypożyczaniu autobusów i oczywiście nowego, komfortowego samochodu służbowego dla siebie i nowo zatrudnionych dyrektorów, rzecznika itp. Przecież tę biedną firmę na to stać!? PKS Nova S.A. pod tym przywództwem nie zarabia na siebie, wręcz przynosi straty. Pan Zbigniew Wojno i nowa dyrekcja traktują pracowników z góry. Uważają, że PKS to tzw. bagno, a pracownicy są niekompetentni” – wskazują w piśmie związkowcy.
„Wszystkie związki zawodowe działające przy PKS Nova zwróciły się z wnioskiem o odwołanie prezesa zarządu Zbigniewa Wojno. To sytuacja bez precedensu. Piszą o zastraszaniu i poniżaniu pracowników. Czy mamy do czynienia z mobbingiem? Marsz. @lukaszprokorym co się dzieje w PKS Nova?” – napisał w mediach społecznościowych były marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki.
Nie bez powodu, ponieważ związkowcy napisali wyraźnie, że czują się zastraszani, poniżani, a na dodatek całość zarządzania w obecnym stylu PKS Nova, ich zdaniem, doprowadzi do upadku przedsiębiorstwa. Pismo podpisane przez wszystkie związki zawodowe trafiło oprócz członków rady nadzorczej, także do zarządu województwa podlaskiego oraz do prezydium Sejmiku.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Facebook.com/ PKS Nova)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie