
Tę niedzielę kilka osób z pewnością zapamięta na dłużej. Na rzece Narwi, pomiędzy Jednaczewem a Szablakiem pływało ludzkie ciało. Natychmiast została powiadomiona Policja, a ta powiadomiła Prokuraturę. Szybko okazało się, że było to ciało mężczyzny, choć na razie nie ma żadnej informacji o jego wieku.
Jak udało się ustalić, makabrycznego odkrycia dokonała grupa uczestników spływu kajakowego. W niedzielę, 26 lipca, gdy płynęli rzeką Narew, zauważyli w wodzie coś, co przypominało ludzkie ciało. Kiedy podpłynęli bliżej, okazało się, że ich przypuszczenia są prawdziwe. Natychmiast zaalarmowali będących na brzegu wędkarzy. A ci z kolei skontaktowali się z Policją, która bardzo szybko pojawiła się na miejscu.
- Godzina zgłoszenia do dyżurnego KMP w Łomży – około 14.07. Zgłoszenie dotyczyło ujawnienia zwłok osoby w rzece Narew. Na miejsce (okolice miejscowości Jednaczewo) jadą policjanci, w tym grupa dochodzeniowo – śledcza. Czynności będą wykonywane pod ścisłym nadzorem prokuratora – to były wstępne informacje, jakie przekazała Edyta Wilczyńska z zespołu prasowego podlaskiej Policji.
Policja początkowo nie podawała informacji odnośnie płci topielca. Jednak po wyciągnięciu ciała na brzeg, przekazano mediom, iż był to mężczyzna. Nie wiadomo jednak w jakim wieku. Nie wiadomo w tej chwili także nic więcej.
Aktualnie prowadzone są czynności na miejscu, są zabezpieczane i badane ślady. Nie wiadomo bowiem, czy śmierć nastąpiła w wyniku nieszczęśliwego wypadku, czy ciało w wodzie znalazło się zupełnie z innego powodu. To wszystko będzie musiała już ustalić Policja pod nadzorem Prokuratora.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: podlaska.policja.gov.pl)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie