Ogólnie powietrze w Białymstoku do tragicznych nie należy, ale też nie ma czym się cieszyć, jeśli idzie o jego jakość. Tak się składa, że od dłuższego czasu zamiast czystym powietrzem oddychamy głównie pyłem, który powoduje groźne choroby i wpływa niedobrze na nasze samopoczucie.
Trudno się dziwić tym wszystkim, którzy podjęli walkę o drzewa w Białymstoku. Dlaczego tak ważna jest ochrona drzew? Dlatego, że to one w pierwszej kolejności są naturalnym filtrem, który pochłania właśnie szkodliwy pył. Tego w Białymstoku jest bardzo dużo. Na dodatek drzew nam ubywa w zastraszającym tempie, o czym pisaliśmy już wielokrotnie. Wkrótce jakość powietrza jeszcze się pogorszy w związku z okresem grzewczym, który zbliża się do nas nieuchronnie. Więcej na ten temat mówimy w naszym komentarzu video.
Pył w powietrzu, którym oddychamy w Białymstoku, prowadzi do różnego rodzaju schorzeń i powikłań, a to z kolei wymaga leczenia. Ważny jest każdy skrawek zieleni, aby zniwelować ten niepokojący skład powietrza. Ubytki zieleni są niepokojące, ponieważ to zieleń w pierwszej kolejności i to zupełnie bezpłatnie może niwelować skutki nadmiaru pyłu w powietrzu. Tylko jedna dorosła sosna potrafi wyprodukować tlen niezbędny do oddychania dla trzech osób.
- Lasy to wielkie pochłaniacze dwutlenku węgla, fabryki tlenu i nawilżacze powietrza. Lasy pełnią fundamentalną rolę w obiegu CO2 w atmosferze, warunkując równowagę klimatyczną – wyjaśnia Agnieszka Lesiewicz, autorka bloga dlaKlimatu.pl/.
Warto kolejny raz zwrócić uwagę i zaapelować do władz miasta, organizacji pozarządowych oraz innych osób, aby zwróciły uwagę na problem jakości powietrza w Białymstoku. To, jak można obserwować na specjalnej stronie internetowej http://powietrze.gios.gov.pl/, pogorszyło się bardzo znacznie w ostatnim czasie. Niestety, będzie jeszcze gorzej i program na wymianę ogrzewania w takiej ilości, jak było to możliwe w bieżącym roku, nie zmieni, ani nie poprawi istniejącego stanu rzeczy.
Komentarze opinie