Reklama

Za niecałe trzy tygodnie odjedzie pierwszy w tym roku pociąg do Walił

31/05/2017 10:42
17

godz: 09:27

Już 17 czerwca wraca połączenie kolejowe Białystok- Waliły. Podobnie jak w ubiegłym roku, pociągi będą kursowały w soboty i niedziele. Ale pasażerów i turystów czeka bardzo korzystna zmiana. Tym razem do Walił będą kursowały dwie pary pociągów – poranny i popołudniowy.

Pociągiem przez Puszczę Knyszyńską będziemy mogli podróżować aż do 15 października. Porozumienie pomiędzy Samorządem Województwa i pięcioma gminami (Supraśl, Gródek, Michałowo, Miasto Białystok i Zabłudów), które partycypują w kosztach przedsięwzięcia, zostało podpisane 16 maja w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego.

- Po udanym, ubiegłorocznym sezonie, kontynuujemy połączenie kolejowe Białystok-Waliły – mówił podczas konferencji marszałek Jerzy Leszczyński – Wszystko wskazuje na to, że ta inicjatywa będzie się rozwijać. Jest to też przykład znakomitej współpracy pomiędzy samorządami, bo choć inicjatywa ponownego uruchomienia linii kolejowej Białystok-Waliły wyszła od mieszkańców, to zrealizowanie jej było zależne od decyzji samorządów. Cieszę się, że ponownie, będziemy mogli korzystać z tej urokliwej trasy.

Marszałek Stefan Krajewski podkreślał, że w tym roku znaczeni wzrośnie ilość połączeń na trasie.

- W ubiegłym sezonie mieliśmy tylko jeden pociąg poranny z Białegostoku, którym mogliśmy wrócić dopiero po południu. Teraz mamy dwie pary pociągów – poranna i popołudniową – mówił Stefan Krajewski – Tego typu inicjatywy są bardzo potrzebne, a mnie, cieszy również to, że interesujące przedsięwzięcia mają też miejsce poza dużymi ośrodkami miejskimi.

Wielkiej radości nie krył Andrzej Kasperowicz, który od kilkunastu lat zabiegał o uruchomienie linii 37. To dzięki jego determinacji i uporowi połączenie kolejowe Białystok –Waliły zostało w ubiegłym roku, po kilkunastu latach przerwy ponownie uruchomione.

- Rok temu podczas podobnego spotkania, mówiłem, że uruchomienie połączenia kolejowego po tylu latach to ewenement. Dzisiaj to powtarzam i jednocześnie zapraszam do odwiedzenie tej pięknej trasy biegnącej przez Puszczę Knyszyńskiej – powiedział.

Andrzej Kasperowicz, dziękując za ponowne otwarcie linii, podkreślał duże zaangażowanie samorządów w realizację przedsięwzięcia.

- Chciałbym podziękować wszystkim radnym, burmistrzom, ludziom zaangażowanym w tę kolejową sprawę – mówił. – Dziękuję również jedynemu marszałkowi, Jerzemu Leszczyńskiemu, który odważył się połączenie Białystok-Waliły ponownie uruchomić.

Koszt uruchomienia pociągu to blisko 100 tys. zł. Połowę tej kwoty pokrywa samorząd województwa podlaskiego. Pozostała część pochodzi z budżetów gmin – Michałowa, Gródka, Zabłudowa, Supraśla i Białegostoku. Każda z gmin na realizację przedsięwzięcia przekaże blisko 9,5 tys. zł.

Rozkład jazdy pociągów:

Białystok odjazd 9:27 – Waliły przyjazd 10:15

Białystok odjazd 16:02– Waliły przyjazd 16:50

Waliły odjazd 10:28 – Białystok przyjazd 11:15

Waliły odjazd 17:00 – Białystok przyjazd 17:47

W związku z lokalnymi imprezami 14 i 19 lipca oraz 2 września zostaną uruchomione dodatkowe połączenia. Pociągi będą zatrzymywać się na stacjach: Białystok Fabryczny, Kuriany, Zajezierce,  Żednia, Sokole i Waliły.

Koszt przejazdu zależy od długości wybranej trasy, przykładowo bilet z Białegostoku do Walił kupimy za 5,30zł, natomiast z Białegostoku do Kurian za 2,65 zł.

Warto dodać, że w gminie Gródek będzie funkcjonowało połączenie samochodowe skomunikowane z pociągami. Jak zapowiedział wójt gminy Wiesław Kulesza, na podróżnych wysiadający na stacji Gródek, będą czekały busy – za złotówkę dowiozą aż do Zarzeczan.

Przypominamy, że  w ubiegłym roku, 2 lipca, z Białegostoku do Walił wyruszył pierwszy pociąg po szesnastu latach. Połączenie kolejowe miało charakter weekendowy i stało się swego rodzaju atrakcją turystyczną. Koszty przedsięwzięcia pokrył w połowie samorząd województwa, a pozostałą kwotę dołożyły gmina Gródek i Michałowo.

W tym roku do kolejowej sprawy dołączyły samorządy, przez których tereny pociąg przejeżdża. Zwiększyła się także liczba połączeń. Teraz będą jeździć dwie pary pociągów. Pozostaje mieć nadzieję, że w przyszłości Puszczę Knyszyńską na trasie linii 37 będziemy mogli podziwiać przez cały rok.

(Źródło: wrotapodlasia.pl/ oprac. ASM/ Foto: BI-Foto)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do