ZAiKS będzie płakał? Nie będzie opłat od smartfonów i tabletów

Przygotowania do wprowadzenia dodatkowej opłaty za smartfony i tablety były niemal już na ukończeniu. Tymczasem nowy rząd nie planuje na razie ich wprowadzania. Tak zwana opłata reprograficzna jeszcze sobie poczeka. Najpierw muszą się odbyć konsultacje społeczne.

Poprzedni rząd planował wprowadzenie tak zwanej opłaty reprograficznej, czyli w praktyce nowego podatku od smartfonów i tabletów. Pieniądze z tych opłat miały zasilić między innymi takie organizacje jak ZAiKS. Zresztą to właśnie ta instytucja zwróciła się do ministerstwa kultury w tej sprawie i zaproponowała, by takie opłaty wprowadzić. ZAiKS argumentował swoją propozycje tym, że pozyskane w ten sposób środki chciałby przekazywać artystom jako ekwiwalent za przechowywanie i możliwość odtwarzania muzyki u prywatnych użytkowników.

Sam pomysł od razu nie podobał się wielu użytkownikom, producentom, ani sprzedawcom. Był krytykowany za to, że jest to kolejny ukryty podatek. Jednak trzeba dodać, że w proponowanej opłacie część kwoty miała trafiać do artystów jako ekwiwalent za piractwo. Niedawno, tyle już do nowego ministra kultury, zwrócił się z pytaniami Dziennik Internautów. Pytał między innymi, czy obecny rząd popiera stanowisko swoich poprzedników w zakresie wprowadzenia takiej opłaty oraz czy ministerstwo kultury zajmie się problemem copyright trollingu.

- Aktualny plan działań legislacyjnych MKiDN nie przewiduje zmian przepisów dotyczących opłat, o których mowa w art. 20 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Ostateczna decyzja w tym zakresie zostanie jednak podjęta po dokładnym poznaniu przez Ministra wszystkich aspektów tej sprawy. Jakiekolwiek ewentualne propozycje zostaną poddane szerokim konsultacjom publicznym – odpisało Dziennikowi Internautów ministerstwo

Ministerstwo wypowiedziało się także w temacie piractwa, czyli copyright trollingu. Wskazało, że tak jak każda kradzież, podlega kontroli sądowej. Dodało jednak, że problem ten będzie przedmiotem analizy grupy roboczej powołanej przy Zespole ds. Przeciwdziałania Naruszeniom Prawa Autorskiego i Praw Pokrewnych. Nie wiadomo jednak kiedy prace się zakończą i przede wszystkim, czym się zakończą.

Na razie osoby, które chcą kupić tablet, smartfon czy laptop mogą spać spokojnie. Żadne dodatkowe opłaty przy zakupie sprzętu nie będą naliczane. Można także słuchać muzyki na tych urządzeniach. Warto jednak pamiętać by pochodziła ona z legalnych źródeł. Spora część artystów odnosiła się niepochlebnie wobec proponowanych wcześniej zmian i wprowadzenia opłaty reprograficznej, która w lwiej części miała zasilić budżet ZAiKS, zamiast trafiać do twórców.

(Cezarion/ Foto: sxc.hu/ new-headphone)