Reklama

Żywioły szaleją na całej ziemi. W jednym czasie wybuchają wulkany, trzęsie się ziemia i atakuje śnieżyca

08/12/2020 10:40

Takiej sytuacji nie było na ziemi od dawna, choć możliwe, że jeszcze nigdy takiej nie było. W jednym czasie w różnych częściach świata wybuchło wiele wulkanów. Do tego pojawiły się trzęsienia ziemi, a na terenach górskich spada nawet po kilka metrów śniegu w ciągu doby i schodzą potężne lawiny.

Coś bardzo dziwnego dzieje się na ziemi. A jak tak dalej pójdzie to nasze problemy codzienne będą nic nie znaczącymi kłopotami w obliczu tego, czego już doświadczają mieszkańcy między innymi Indonezji, Włoch, Japonii, Argentyny, Chile, Nikaragui, Austrii, Nowej Zelandii, Rosji czy Alaski. W najbliższych dniach sytuacja może się jednak pogorszyć. Na całym świecie dochodzi bowiem do różnych kataklizmów, niemal jednocześnie. Mogą mieć one wpływ na zmiany klimatyczne, które utrzymają się przez wiele lat.

Po pierwsze wybuchają wulkany. Co więcej, do wybuchów doszło w krótkich odstępach czasu, niekiedy dzieliły je tylko godziny. Jednym z pierwszych wulkanów, który wyniósł w niebo strumień popiołu na wysokość 4000 metrów był Lewotolo w Indonezji. Z tego powodu trzeba było ewakuować prawie 30 wiosek, co przekłada się na blisko 3 tysiące mieszkańców. Ludzie uciekali w popłochu, gdy na ich domy i gospodarstwa zaczęły spadać popioły wulkaniczne.

Wcześniej, także w Indonezji, wybuchły jeszcze dwa inne wulkany – Merapi na wyspie Jawa i Sinabung na wyspie Sumatra. Do potężnego wybuchu doszło również jeszcze raz na wyspie Jawa, gdzie wybuchł wulkan Semeru. Ludzie zdążyli uciec, ale zwierzęta już nie i wiele z nich zginęło. Ten wulkan wyrzucił z siebie tak duże ilości popiołów, że stworzyły one chmury burzowe, z których biły pioruny. Natomiast w przypadku wulkanu Merapi prawdopodobnie nie było to ostatnie słowo. Wszelkie badania wskazują, że wkrótce dojdzie do gigantycznej eksplozji, która może mieć wpływ na zmiany klimatyczne praktycznie na całej ziemi.

Wulkan przebudził się także na włoskiej Sycylii. Etna tym razem może narobić sporo szkód. W południowo – wschodnim kraterze doszło do dwóch wybuchów jednocześnie, co grozi zawaleniem się do Morza Śródziemnego znacznej części zbocza. A jeśli tak się stanie, pojawi się ogromne tsunami, które zniszczy zabudowę i infrastrukturę każdego wybrzeża wszystkich krajów leżących nad Morzem Śródziemnym. To nie koniec, bo w tym samym praktycznie czasie, w dalekiej Japonii, wybuchł wulkan Sakurajima. Co więcej, w najbliższych dniach może dojść do kolejnych wybuchów tego olbrzyma. Z kolei na drugiej półkuli, w Ameryce Łacińskiej, doszło do ponad 50 wybuchów wulkanu Telica w Nikaragui.

To nie wszystkie kataklizmy, które pojawiły się na ziemi w ostatnich dniach. Zanotowano bowiem wiele trzęsień ziemi – i także w różnych częściach świata. Między innymi w Rosji, w Cieśninie Tatarskiej, jak też i na Wyspach Balleny'ego w pobliżu Nowej Zelandii. Trzęsienie ziemi miało też miejsce na granicy Argentyny i Chile w Ameryce Południowej. Silne wstrząsy odnotowano również u wybrzeży Wysp Lisich na Alasce.

W Europie, oprócz przebudzonej Etny z problemami borykają się mieszkańcy północnych Włoch i Austrii. Tam z kolei dokucza śnieg. Mieszkańcy przygotowują się na nadejście potężnych lawin po tym, gdy na metr kwadratowy ma spaść nawet po kilka metrów śniegu. Największe opady śniegu spodziewane są już jutro, czyli 7 grudnia. Ale śnieżyce mogą się pojawić wszędzie w rejonie Alp, bo front burzowy będzie się przemieszczał dalej.

Coś dziwnego dzieje się z naturą, że praktycznie w jednym czasie doszło lub jeszcze dojdzie do tak dużych kataklizmów. Na dodatek w różnych częściach globu. Nikt jeszcze nie wie, dlaczego tak się dzieje i czy to już wszystkie kataklizmy, które pojawiły się lub pojawią w końcówce tego roku.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: pixabay.com/ volcano)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do