08/11/2017 | Autor: Fakty Białystok | źródło: fakty.bialystok.pl
Tu nie napijesz się herbaty z egzotyczną importowaną cytryną. Zastąpi ją pigwa od podlaskiego sadownika. Nie będzie też włoskiej mozzarelli, tylko pyszny, koryciński ser, a zamiast oliwy z oliwek olej lniany z lokalnej tłoczni. „Kwestia czasu” to nowa białostocka restauracja, która inspiruje się kuchnią polskiego międzywojnia, a także promuje zdolnych artystów. W miniony weekend z okazji inauguracji lokalu odbyły się w nim dwa, niecodzienne wydarzenia.