
Wygląda na to, że w Rosji naprawdę kończą się nie tylko zapasy w sklepach, ale kończą się też żołnierze. Reżim Putina sięgnął po więźniów z Czeczenii, którzy nie mają żadnego obycia z bronią, ani doświadczeń wojskowych. Do niedawna siedzieli w więzieniach za nie płacenie alimentów, wykroczenia drogowe, albo długi wobec innych podmiotów, a teraz muszą walczyć przeciwko świetnie wyszkolonym żołnierzom z Ukrainy.
Z około tysiąca Czeczenów, którzy zostali wysłani do walk zbrojnych na Ukrainę, ponad setka to więźniowie. Jeszcze do niedawna siedzieli za kratami za różne przestępstwa. Ale raczej nie z tych poważnych, bo jak donosi portal Meduza, są to ludzie, którzy przebywali w więzieniach lub koloniach karnych za malwersacje finansowe, za niepłacenie alimentów, albo za wykroczenia drogowe. Dziennikarze ustalili, że opuścili oni swoje dotychczasowe miejsce pobytu i odnaleźli się na Ukrainie.
Żołnierze ukraińscy takich przeciwników nazywają pięciominutowymi, bo mniej więcej tyle czasu potrzeba, aby stali się kompletnie nieprzydatni do dalszych działań zbrojnych przeciwko ich krajowi. Wynika to z tego, że wzięci z więzień lub kolonii karnych ludzie nie mają zazwyczaj żadnego obycia z bronią, albo mają niewielkie. Zdecydowana większość jednak nie ma kompletnie żadnego pojęcia o działaniach zbrojnych i walce na froncie wojennym.
Już wcześniej niezależny portal rosyjski Meduza ujawnił, że z blisko 170 dowódców różnych szczebli, ponad 70 proc. nie ma żadnego przygotowania do dowodzenia, ani walką na froncie wojennym. Część z nich właśnie stanowią więźniowie czeczeńscy, którzy są w trakcie odbywania kary. I to właśnie ci raczej zostali odesłani na Ukrainę, jako w podróż wyłącznie w jedną stronę. Przygotowanych dowódców, mających pojęcie o tym, jaka rola im przypadła w wojnie na Ukrainie, ma być tylko około 23 proc.
To między innymi z tego powodu, Rosjanie ponoszą ogromne straty w sprzęcie i w ludziach. Zdobywanie niewielkich wiosek okupione jest ogromną ilością zabitych i rannych. Po stronie ukraińskiej aż tak dużych strat nie ma – tak przynajmniej ustalił amerykański wywiad. I jak przekazano dalej, nawet zdobycie kilku czy choćby i kilkunastu wiosek, nie jest w stanie odwrócić losów wojny, którą Rosja praktycznie już przegrała. Nie odniosła żadnego spektakularnego zwycięstwa, ani nie zdobyła jak dotąd żadnego strategicznego celu.
(Cezarion/ Foto: pixabay.com/ tank)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie