Reklama

Bitwa o Supraśl. Publiczna petycja, projekt rozporządzenia - spór narasta

25/08/2024 15:36

Spór o podział gminy Supraśl nabiera temperatury. Pomysł oddzielenia części miejscowości w tej gminie ma już kilkanaście lat i w 2015 roku był niemalże na finiszu. Nieuchronny podział zablokował jednak rząd premier Beaty Szydło, która anulowała rozporządzenie ekipy Platformy Obywatelskiej, która podjęła decyzję o podziale gminy z dniem 1 stycznia 2016. Po powrocie do władzy PO temat podziału gminy na dwie mniejsze: Supraśl i Grabówkę ponownie wrócił. Burmistrz i spora część mieszkańców obecnej gminy Supraśl domaga się referendum w tej sprawie. Zdecydowanie za podziałem gminy jest podlaski wojewoda Jacek Brzozowski, który sprzeciwia się referendum.

Na jakim etapie jest ta sprawa? W zasadzie już na finiszu: Kancelaria Premiera opublikowała projekt rozporządzenia w sprawie utworzenia gminy Grabówka, który zakłada jej podział na dwie gminy: uprzemysłowioną część bliższą przedmieściom Białegostoku czyli Grabówkę (obejmuje miejscowości Grabówka, Henrykowo, Sobolewo, Sowlany i Zaścianki) oraz uzdrowiskową z Supraślem jako centrum. 

- Ten podział jest bez sensu. Po pierwsze zostawia Supraśl tylko z długami pozbawiając gminę większości przychodów, a zostawiając ze zobowiązaniami obejmującymi wydatki na modernizację i rozbudowę tych miejscowości, które miałyby wejść w skład gminy Grabówka. W przeszłości mogło tak być, że część mieszkańców mogła się czuć pokrzywdzona tym, że za mało było inwestycji, ale to się już od dawna zmieniło. W kwietniu były wybory samorządowe, gdzie większość mieszkańców wybrała mnie na burmistrza. A ja głosiłem jasno i wyraźnie, że jestem przeciwnikiem podziału gminy. Oto dlaczego pan wojewoda nie chce referendum. Wydzielenie Grabówki od Supraśla to wstęp do przejęcia jej do Białegostoku. Prezydent Tadeusz Truskolaski mówił to jasno w swojej kampanii wyborczej w 2019 roku zapowiadając, że tutaj będzie szukał terenów na inwestycje Białegostoku. Obecnie Supraśl to jedna z najlepszych i najbogatszych gmin w województwie, a nawet w kraju. Jej podział to praktycznie wyrok śmierci na Supraśl. Grabówce też niewiele to pomoże, bo będzie za mała i za biedna i zostanie przejęta przez Białystok - mówił Radosław Dobrowolski, burmistrz Supraśla. 

Argumenty strony przeciwnej podnoszone przez sececjonistów to na nierówny podział środków np. na remonty dróg, inwestycje w lokalną infrastrukturę. Twierdzą, że władze Supraśla niesprawiedliwie dzielą środki i ta sytuacja nie ulega poprawie. 

- Mają większość w Radzie Miasta i to oni stanowią budżet, który ja wykonuję. Mogą tak podzielić te środki jak chcą - odpiera zarzuty Dobrowolski.

- Mieszkańcy miejscowość wchodzących w skład nowej gminy wnoszą w sumie do budżetu ponad 70 procent wpływów. Nie otrzymują w zamian dostatecznej liczby inwestycji, a tereny są bardzo rozwojowe. Nowych domów stale przybywa, a na wielu ulicach nie ma asfaltu oraz kanalizacji. To jest nasz główny problem. Mieszkańcy chcieliby też mieć własny dom kultury lub jakieś własne, w którym mogliby się spotykać. Trzeba bardziej rozbudować szkołę w Sobolewie. Była ona co prawda ostatnio rozbudowywana, ale uczniów jest coraz więcej, a lekcje kończą się nawet po godzinie 17. Poprawiła się natomiast sytuacja jeśli chodzi o najmłodsze dzieci. W ostatnich latach zbudowano bowiem przedszkole w Grabówce i żłobek w Sobolewie. Jednak, jako że mieszkańców będzie zapewne nadal przybywać, w przyszłości trzeba będzie budować kolejne tego typu placówki - mówił Radosław Sakowski w licznych wywiadach lider zwolenników podziału gminy. 

Nie da się ukryć, że spór ma podłoże polityczne. Dążenie do podziału gminy Supraśl nasilało się w czasach, kiedy krajem rządziła Platforma Obywatelska. Powrót do władzy tej formacji sprawił, że sprawa wróciła i jest bardzo energicznie prowadzona przez wojewodę. A Jacek Brzozowski to bliski współpracownik Tadeusza Truskolaskiego, prezydenta Białegostoku, który wprawdzie nie jest członkiem Platformy, ale od lat mocno ją wspiera. Nieoficjalnie uchodzi obecnie za lidera wojewódzkich struktur tej partii, której szefuje jego syn Krzysztof. Jeżeli zarzuty (o chęć przyłączenia Grabówki do Białegostoku) burmistrza Dobrowolskiego są prawdziwe to powody przyspieszenia procesu podziału Supraśla są dość jasne. Tym bardziej, że Dobrowolski od lat nie kryje sympatii do Prawa i Sprawiedliwości i uchodzi za zwolennika prawicy. 

Zwolennicy i przeciwnicy secesji spotykają się ostatnio głównie na protestach. Kilkanaście dni temu grupa mieszkańców Supraśla wraz z inicjatorami obywatelskiego komitetu referendalnego wybrali się do Warszawy na spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem. Tam - poza urzędnikami z Kancelarii Premiera - spotkali się także ze zwolennikami podziału gminy. 

Relacja z tego spotkania: https://www.youtube.com/watch?v=ipXx2hSWha0&t=4s

Umieszczenie oficjalnego projektu podziału gminy to w zasadzie ostatni krok w procesie podziału Supraśla, który wydaje się być przesądzony. Takie zdanie przedstawiał jeszcze w kwietniu wojewoda Brzozowski. 

- Żaden proces nie jest nieodwracalny. Jeśli nie dojdzie do referendum, a rząd i wojewoda doprowadzi do podziału gminy nie pytając mieszkańców o zdanie to już dziś ogłaszam, że będziemy dążyli do odwrócenia tego procesu w tym samym trybie, w którym jest on obecnie stanowiony - zapowiadał Jacek Sasin, podlaski poseł PiS i szef podlaskich struktur tej partii na proteście mieszkańców Supraśla pod Kancelarią Premiera. 

Mimo to burmistrz Dobrowolski i przeciwnicy podziału gminy nie składają broni. Najnowsza ich inicjatywa to publiczna internetowa petycja będącą protestem przeciw wydzielenie gminy Grabówka z Supraśla. Petycję można podpisać internetowo - wystarczy wejść w nią poprzez witrynę urzędu miejskiego. Może to zrobić każda osoba - nie dotyczy to tylko mieszkańców Supraśla. 

Oto treść petycji: 

Nie zgadzamy się na planowany przez obecny rząd Rzeczypospolitej Polskiej od 1 stycznia 2025 r. podział gminy, gdyż:

1) dokumenty rządowe w tym zakresie nie zawierają jakiegokolwiek uzasadnienia merytorycznego, a w szczególności analiz finansowych, społecznych i gospodarczych uzasadniających jego dokonanie,

2) do chwili obecnej nie zostały przeprowadzone wymagane prawem konsultacje społeczne ani referendum gminne, przez co mieszkańcy gminy zostali wykluczeni z procesu podejmowania decyzji; jest to ewidentne działanie naruszające przepisy Konstytucji RP, Europejskiej Karty Samorządu Terytorialnego oraz ustawy o samorządzie gminnym,

3) większość mieszkańców Gminy Supraśl jest przeciwna podziałowi Gminy, o czym świadczy referendum gminne z 2015 r., w którym ponad 55% mieszkańców gminy było przeciw jej podziałowi.

4) podział gminy będzie zniszczeniem obecnej gminy o bardzo dobrych wskaźnikach demograficzno-rozwojowych, osiągającej szereg sukcesów, co zostało potwierdzone w wielu rankingach krajowych i lokalnych,

5) podział gminy gwałtownie zahamuje rozwój Uzdrowiska Supraśl, które służy nie tylko mieszkańcom gminy, ale także szerszej społeczności,

6) podział gminy doprowadzi do rażącego pogorszenia sytuacji okrojonej gminy Supraśl oraz jej mieszkańców z racji odebrania jej ponad 70% terenów gospodarczych (produkcyjnych i usługowych),

7) podział gminy w przyszłości doprowadzi do włączenia nowych i zasobnych terenów naszej gminy do Białegostoku,

8) na skutek nieuchronnego wygaśnięcia miejscowych planów zagospodarowania powstanie chaos przestrzenny, a wolne od zabudowy tereny staną się poligonem niekontrolowanego działania białostockich deweloperów,

9) spowoduje to podwojenie kosztów funkcjonowania administracji (urzędników, liczby radnych i włodarzy) kosztem inwestycji i realizacji zadań publicznych.

10) doprowadzi to do drastycznego ograniczenia poziomu świadczenia usług publicznych, zwłaszcza w zakresie edukacji, kultury, pomocy społecznej i zdrowia.

Do sprawy powrócimy. 

(Przemysław Sarosiek/ wrotapodlasia.pl) 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do