Reklama

Bóg była kobietą

25/03/2013 17:27
O muzyce, prozie życia, z którą w Białymstoku zmagać się musi twórca i tym, że cudze chwalicie, a swojego nie znacie z Joanną Zubrycką – znaną jako Miss God – rozmawia Paweł Waliński.
Ktoś z Białegostoku przebił się w ogólnopolskich mediach. To dobrze, ale czy nie jest tak, że w ten sposób wychodzi z nas prowincja? Że skoro od nas, to nie miał prawa się przebić, a jeśli już, to wielkie wydarzenie. Jesteśmy polską b i u nas rzeczywiście jest trudniej?
Joanna Zubrycka: Oczywiście, że jest trudniej. I nie chodzi o ludzi, którzy tu żyją, którzy tu coś robią, a przede wszystkim o polityków i lokalne instytucje. Jest ciężko. Realizowałam niedawno kilka różnych projektów we współpracy z lokalnymi instytucjami i dopiero za piątym podejściem dostałam stypendium.

Gdy produkowałyśmy z koleżanką spektakl „Iluzje” okazało się, że współpraca z jakimikolwiek lokalnymi instytucjami, to makabra i skandal. Dużo większe zainteresowanie znajdziesz u prywatnych osób, niż u organów, których statutowym zadaniem jest, żeby tu coś nakręcać. Żeby nie było tu Polski B.
Brak profesjonalizmu, czy może zła wola?
JZ Na pewno brak profesjonalizmu. Osoby pracujące w danej instytucji nie wiedzą, do czego ona służy. Kompletnie nie inicjuje się kultury. Polityka jest taka, żeby robić jak najmniej, żeby było jak najmniej problemów. Kreatywnych ludzi nie brakuje, ale jeśli od marszałka dostają marne grosze, to nie ma o czym mówić. Polska B to przede wszystkim mentalność tych naszych „opiekunów”, którzy pracują dla nas i za nasze pieniądze, bo żyją z podatków.

Z projektem Miss God kilkakrotnie starałam się o dofinansowanie z urzędu marszałkowskiego i z urzędu miasta. Chodziłam do BOK-u i WOAK-u (Białostocki Ośrodek Kultury i Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury – red.), żeby zaproponować zagranie koncertu. Nikt nie był zainteresowany. Dopiero, gdy projekt zauważyła radiowa „Trójka”, nagle te instytucje się obudziły. Ludzie są wszędzie tacy sami, ale projekty artystyczne powinny być ciągnięte przez kogoś, kto może je finansować i promować.
Ale z drugiej strony ta polska b jest, skoro w miss god jedziesz etniką. Czyli pochodzenie jest również atutem?
JZ Na pewno. Zawsze to podkreślam. Szczególnie, że w Białymstoku jest stosunkowo pusto. Czegokolwiek się tu nie zrobi, to „coś” się robi. W Krakowie czy Warszawie wystarczy pójść na rynek. Spotykasz znajomych, są turyści i masz wrażenie, że coś się dzieje. Tu jest pusto, więc może i łatwiej wyjść z jakąś ofertą. Zainteresować ludzi i czuć ich wsparcie, co też daje energię do tworzenia. A samo miejsce?

Mam pomysł na hasło reklamowe: „Białystok czakramem Polski”, bo tu jest tak specyficznie, mistycznie, ezoterycznie.
Ezoterycznie. Miss God to tylko nazwa czy jakaś feministyczna deklaracja, prowokacja artystyczna?
JZ Zorientowałam się, że w Białymstoku największe dofinansowania dostają instytucje religijne (śmiech). Nie, żartuje. Kiedyś ktoś po prostu mnie tak nazwał. Spodobało mi się, że w tej nazwie mieści się jakaś przestrzeń duchowa i mistyczna, czyli to, co jest mi bliskie. Nie tylko plan ziemski, materialny, ale odnoszący się do ducha. Na pewno to element kontrowersji. Na pewno zwrócenie uwagi na kobiecy element duchowości.


Ale tak etnicznie? Szeptuchy, wiedźmy. Czy u nas etniczna religijność jednak ma mocny aspekt kobiecy?
JZ Różnie. U nas w katolicyzmie jest Matka Boska. Dziewica. Czyli cała seksualność została jej odebrana, została jakoś wykastrowana. A ja będąc osobą poszukującą wartości duchowych w ten sposób oddaję hołd sferze, która w patriarchalnych systemach została zepchnięta na dalszy plan, stłumiona. No i sama jestem kobietą, więc interesuje mnie realizacja aspektów duchowych przez i z perspektywy kobiety.
A muzycznie jak byś nazwała to, co tworzysz? Trochę w tym etno, trochę trip hopu i dalekie echa minimalnej elektroniki…
JZ Myślałam, że wymyśliłam własny gatunek muzyczny – ethno-step. Ale po krótkiej wizycie na Soundcloudzie okazało się, że już coś
takiego jest! (śmiech) Sama się gubię. Atmospheric, etno, 2-step, trans, biały głos, korzystanie z energii, która jest w etnice, w mroku
– jakby śpiewały istoty z przeszłości – i przetwarzanie tego z zachowaniem szacunku do źródła. To, co mi w duszy gra. Moja menadżerka napisała, że to „głos i kosmos”
To, że zauważyła cię radiowa „trójka” konkretnie przekłada na promocję?
JZ Dostałam już kilka propozycji występów. Trochę ludzi usłyszało mnie po raz pierwszy i dołączyło do grona fanów, co cieszy i daje artyście potwierdzenie, że to, co robi ma sens. Że dalej się chce.
Jakie masz teraz plany?
JZ Właśnie przerzucam pliki na okładkę do mojej epki. To jednocześnie ścieżka dźwiękowa do spektaklu „Iluzje”. Wydaję to w ramach stypendialnego programu Prezydenta Miasta Białegostoku „Młodzi Twórcy”. Potem koncert na festiwalu „Underground”.

Realizujemy też teledysk do jednego kawałka, który właśnie trafił do montażu. Potem będą pewnie kolejne teledyski. Cały czas śpiewam z formacją Vshood, gościnnie z grupą Upside. Mam dużo materiału, więc fajnie byłoby wydać jeszcze kilka epek, a potem może longplay. I cały czas promocja w sieci: Soundcloud i Youtube.

http://www.youtube.com/watch?v=wjmB7p5mZ4E
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Grzegorz - niezalogowany 2013-03-26 19:22:58

    No nie wiem.... jak zwykle baby w głowie człowiekowi mącą

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Helena - niezalogowany 2013-03-26 15:54:05

    Bóg była kobietą-oczywista sprawa :)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Nikita - niezalogowany 2013-03-26 10:06:18

    "Białystok czakramem Polski" .....podoba mi się!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Marta - niezalogowany 2013-03-26 09:56:36

    Wywiad bardzo fajny ;)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Halina - niezalogowany 2013-03-26 08:37:30

    Prawdziwa artystka!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Marek - niezalogowany 2013-03-25 18:49:49

    Ta Kopernik może też?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Tomasz W. - niezalogowany 2013-03-25 18:40:32

    Fajny wywiad :)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do