Reklama

Chcą skomunikować kampus z resztą miasta

15/02/2016 15:45


Nowy kampus Uniwersytetu w Białymstoku jest zlokalizowany na kompletnym odludziu. Nie ma tam jak dojść, ani jak dojechać. Mimo, że Prezydent Białegostoku jest jednocześnie pracownikiem Uniwersytetu, nie zadbał do tej pory, aby studenci i pracownicy naukowi mogli normlanie dostać się na zajęcia. W tej sprawie wyręczają go mieszkańcy.

Kiedy prezydent nie daje rady, wyręczają go sami mieszkańcy. I tak się dzieje w przypadku dostępności do kampusu Uniwersytetu w Białymstoku, do którego w chwili obecnej nie ma jak dojść, ani jak dojechać. Jest położony na kompletnym odludziu i nikomu do tej pory nie przyszło do głowy zatroszczyć się o wpuszczenie choćby jednej linii autobusowej, która mogłaby skomunikować spory obiekt z resztą miasta.

Za poprawę komunikacyjną zabrali się mieszkańcy Białegostoku. Stowarzyszenie Miasto Mieszkańców i Komitet Społeczny „Ratujmy Zwierzyniec” właśnie wystosowali publiczną petycję w sprawie bezpośredniego połączenia kampusu Uniwersytetu w Białymstoku z centrum miasta. Jest to sprawa dość istotna, bowiem od roku trwają dyskusje o konieczności modernizacji Lasu Zwierzynieckiego, w którym mają się pojawić nowe, a co istotne – oświetlone ścieżki. Co i tak nie zmienia faktu, że ścieżka, nawet z nowoczesnym oświetleniem, nie rozwiąże problemu dotarcia do kampusu.

Obecnie kampus nie ma bezpośredniego połączenia z centrum Białegostoku więc duża część zainteresowanych ludzi zmuszona jest do przemieszczania się przez rezerwat „Las Zwierzyniecki” – mimowolnie przyczyniając się do zaburzenia równowagi ekologicznej tego terenu – lub korzystać z pomocy osób posiadających samochody” – czytamy w petycji.



Dziwne jest to, że nikomu z władz Uniwersytetu w Białymstoku, ani Miasta Białystok, nie przyszło do głowy jeszcze na etapie budowy kampusu, aby doprowadzić do obiektu choćby jedną linię autobusową. Albo inwestycja zatem nie była przemyślana, albo od początku chodziło wyłącznie o tę konkretną lokalizację i skutki z niej wynikające. Możliwe, że od początku brak linii autobusowej do siedziby uczelni, obliczony był na uzbrojenie terenów wokół, co tłumaczyłoby niepohamowany pęd do modernizacji Lasu Zwierzynieckiego i rezerwatu. Już wiele miesięcy temu w internecie można było znaleźć ogłoszenia o sprzedaży działek pod zabudowę wielorodzinną i wysoką – wszystko w bezpośrednim sąsiedztwie kampusu. Stąd też wydaje się jest to mocne parcie na dociągnięcie mediów w miejsce, gdzie ich obecnie nie ma.

Sprawę dostępności i bezpieczeństwa na kampusie na pewno rozwiązałoby puszczenie linii autobusowej. Zarówno studenci jak i kadra naukowa, z takiego rozwiązania, ucieszyłaby się bardziej niż z oświetlonych ścieżek przez las, do których również nie ma jak dojechać. Obydwa podmioty, które zaczęły zbieranie podpisów pod tą petycją proponują nawet przebieg trasy autobusu, który w przypadku pozytywnego załatwienia sprawy, mógłby kursować nawet od marca tego roku.

Najbardziej optymalna trasa biegłaby od kampusu przez ulice: 11 Listopada, Marii Skłodowskiej – Curie oraz Plac Uniwersytecki skąd autobus wracałby tą samą trasą. Godziny wraz z częstotliwością kursowania dopasowane byłyby do rytmu pracy Uniwersytetu” – proponują organizatorzy akcji.

Petycję do Prezydenta Miasta Białegostoku oraz Rady Miasta Białegostoku w sprawie poprawienia łączności komunikacyjnej pomiędzy kampusem Uniwersytetu w Białymstoku, a centrum miasta, można podpisać TUTAJ.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do