
Kiełbasy wyborczej nie było, ale był za to nasz chleb powszedni. Tysiące ludzi pojawiło się w niedzielę w Ciechanowcu na corocznym Podlaskim Święcie Chleba. Muzeum Rolnictwa im. Ks. Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu to największa taka placówka w województwie podlaskim, która gościła w swoich progach gości i wystawców.
Podlaskie Święto Chleba rozpoczęło się tradycyjnie, od Mszy Świętej, a później można już było oglądać występy kapel ludowych, paradę zabytkowych ciągników, czy odwiedzić stoiska, których był tak wiele, że trudno było je zliczyć. Oczywiście wszędzie królował chleb i pieczywo różnej maści. Choć trzeba przyznać, że nie brakowało niczego. Można było zakupić przedmioty rękodzieła ludowego, miody, swojskie wędliny, a także zioła – świeże lub suszone.
Najmłodsi bawili się na karuzelach w wesołym miasteczku, na co także skusili się i starsi. Czas wszystkim gościom umilały zespoły ludowe. Choć można było także zwiedzać chaty kryte strzechą, albo pokarmić zwierzęta. Koń i osioł pewnie w Święto Chleba najadły się jak nigdy.
Podlaskie Święto Chleba w Ciechanowcu służy przede wszystkim uczczeniu pracy rolników. Nie każdy ma świadomość, jak ciężka jest praca w polu. Ale Święto Chleba to również ukłon w stronę piekarzy wszelkiej maści, bo piekarz, nawet najlepszy, jak nie będzie miał mąki ze zboża, to nawet pieroga nie ulepi.
- Na pogodę wpływu nie mamy, natomiast mamy wpływ, aby poprawić sytuację rolników i to wszyscy jak tu jesteśmy. Z jednej strony jest to zadanie rządu, aby wspierać, pomagać różnymi formami wsparcia, ale również z drugiej strony, wszystkich nas tu obecnych – mówił w Ciechanowcu na Podlaskim Święcie Chleba poseł Jacek Bogucki.
Każdy obecny w Ciechanowcu mógł spróbować, albo kupić coś z licznie wystawionych wyrobów piekarniczych oraz zapoznać się z dawnym sposobem wypieku chleba. I jak to na Podlasiu – udało się kupić bułkę chleba, albo pół bułki chleba, jeśli jedna to za dużo. Wszak bochenki i bułki chleba były w takich rozmiarach, że i na kilka dni wystarczy. A jaki chleb jest najlepszy? Nasz powszedni, najlepiej ze smalcem i skwarkami oraz z ogórkiem małosolnym.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie