Reklama

Co z tą Prokuraturą? Wyjaśnia dr Jarosław Matwiejuk

14/02/2016 15:43


Od niedawna w przestrzeni publicznej toczą się spory o nadzór nad Prokuraturą. Czy Prokuratura powinna być nienależna od ministerstwa sprawiedliwości? A może wręcz odwrotnie? Może minister w roli Prokuratora Generalnego usprawni jej działanie? O te sprawy pytaliśmy dr Jarosława Matwiejuka, konstytucjonalistę i członka Krajowej Rady Prokuratury w latach 2010-11.

Czy rozdzielenie funkcji Ministra Sprawiedliwości oraz Prokuratora Generalnego przez poprzednie władze było właściwe? Czy może tamten model funkcjonowania Prokuratury po kilku latach po prostu nie zdał egzaminu, skoro obecny rząd przywraca, to, co było wcześniej?

- Obecny model prokuratury w ocenie społeczeństwa i demokratycznie wybranej większości sejmowej nie sprawdził się. Nowa ustawa o prokuraturze jest reformą systemową mającą na celu usprawnienie jej funkcjonowania i poprawę skuteczności. Przypomnę, że opinia publiczna krytycznie ocenia ciągnące się w nieskończoność prokuratorskie śledztwa dotyczące m.in. katastrofy smoleńskiej, Amber Gold, afery taśmowej.

Czy nowa reforma poprawi działanie, albo ma przynajmniej szansę poprawić działanie Prokuratury w takim razie?

- Panaceum ma być połączenie funkcji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratura Generalnego. Prokurator generalny otrzymał silne środki nadzoru i interwencji w prowadzone śledztwa. Jestem przekonany, że takie działania będą podejmowane i nie widzę w tym nic złego, jeżeli ma to usprawnić walkę z przestępcami. Czasami warto, aby szef pobudzał do działania i osobiście nadzorował.

Opozycja podnosi argument, że minister sprawiedliwości upolityczni Prokuraturę.

- Prokuratorzy będą niezależni w granicach określonych przez ustawę. Na straży niezależności będzie stała Krajowa Rada Prokuratorów złożona tylko z wybranych przedstawicieli wszystkich jednostek organizacyjnych prokuratury.

Czyli obawy opozycji są trochę na wyrost? Jak to rozumieć?

- Oznacza to z jednej strony kolejny krok w kierunku budowy silnego i dobrze zorganizowanego państwa, a z drugiej znaczące wzmocnienie pozycji Ministra Sprawiedliwości. Władza wykonawcza otrzymuje potężny oręż do walki z przestępczością.

Czy w ogóle taki pomysł, by nadzór nad Prokuraturą objął minister sprawiedliwości powinien dziwić kogokolwiek, kiedy patrzymy w ogóle na to co się dzieje od momentu przejęcia władzy przez Prawo i Sprawiedliwość?

- Wpisuje się to w trwający już proces budowy silnego państwa. Zapowiadane są kolejne gruntowne zmiany: reforma-konsolidacja służb specjalnych, wprowadzenie Gwardii narodowej, włączenie ITD do Policji, reforma samorządu terytorialnego i ograniczenie liczby kadencji wójtów, burmistrzów i prezydentów.

Czy to dobry czas na tego rodzaju zmiany w Polsce? Albo zwyczajnie może wszystko po prostu dzieje się za szybko? Byliśmy przyzwyczajeni do spokojnych zmian.

- Zbliża się moment odpowiedzi na pytanie zasadnicze – czy w Polsce powinny być dwa silne i często konkurujące ze sobą organy władzy wykonawczej Prezydent i Rada ministrów. Może warto w obliczu współczesnych zagrożeń postawić na system prezydencki lub kanclerski. To jednak będzie wymagało rewizji konstytucji.

O tym zapewne będzie toczyła się jeszcze debata publiczna. Tymczasem wróćmy do Prokuratury. Czy ten model, do którego wraca rząd, jest mało spotykany w państwach demokratycznych?

- Na świecie występują dwa zasadnicze modele prokuratury. W pierwszym modelu tzw. klasycznym prokuratura jest podporządkowana władzy wykonawczej np. w Niemczech podporządkowana jest Ministrowi Sprawiedliwości czy w USA Prezydentowi. Podkreślam, to rozwiązanie zdecydowanie dominuje w państwach demokratycznych. W drugim modelu prokuratura jest niezależna od władzy wykonawczej np. w Polsce i w Anglii.

Czy to znaczy, że też jest niezależna od wpływów lub nacisków politycznych?

- Żaden z modeli funkcjonowania prokuratury niestety nie daje 100% gwarancji wyeliminowania nacisków polityków

Może więc nie warto było zmieniać nadzoru nad Prokuraturą?

- Wszyscy szczerze zainteresowani skutecznym zwalczaniem przestępczości życzą sobie aby reforma prokuratury przyniosła pożądane efekty. Mam nadzieję, że Minister Sprawiedliwości uzbrojony w nowe rozwiązania ustawowe i pomny swoich osobistych doświadczeń z lat 2005-07, kiedy to pełnił już tę funkcję, będzie skutecznym Prokuratorem Generalnym.

Poprzednio ten sam minister chyba nie do końca sobie dobrze poradził, powiedzmy sobie to wprost. Teraz będzie inaczej? Jest w ogóle taka nadzieja?

- Działalność Ministra sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego będzie przedmiotem oceny nie tylko opinii publicznej. Zgodnie z konstytucją ponosi on bowiem odpowiedzialność polityczną przed Sejmem, konstytucyjną przed Trybunałem Stanu, odpowiedzialność karną przed sądami. Ponad to, ponosi odpowiedzialność w trybie wyborczym przed wyborcami i po przez środki masowego przekazu tzw. czwartą władzą przed społeczeństwem.

A jak sobie nie poradzi?

- Pamiętajmy też, że wymiar sprawiedliwości sprawują niezależne sądy i niezawiśli sędziowie.

(Rozmawiała Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Piotr Walczak)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do