
Kto był na dowolnym cmentarzu w Białymstoku, ten wie, jak duży jest problem ze śmieciami. Kontenery są często wypełnione po brzegi, a w nich są stare kwiaty, wiązanki, wieńce i niestety masa szkła. Ze zniczy. Być może tych ostatnich będzie mniej, jeśli staną przed bramą regały, w których puste znicze będzie można zostawić komuś innemu zamiast je wyrzucać.
Dużym zainteresowaniem cieszył się artykuł, który opublikowaliśmy na naszych łamach zaledwie w miniony piątek. Dotyczył on regału na zużyte znicze, jaki został ustawiony przed cmentarzem w Łapach. Czytelnikom spodobał się pomysł, że można skorzystać ze zniczy, których nikt już nie potrzebuje, bo może potrzebować ktoś, kto nie ma pieniędzy na nowy znicz, albo nie chce po prostu przyczyniać się do zaśmiecania szkłem kontenerów ze śmieciami.
- Takie działanie wpisuje się doskonale w naszą akcję „Eko Łapy”. Uczymy się zachowań i myślenia ekologicznego, ponieważ nie tylko oszczędzamy pieniądze kupując sam wkład do znicza, nie marnujemy rzeczy ponownie wykorzystując użyty już wcześniej znicz, ale także zmniejszamy ilość produkowanych śmieci – powiedział burmistrz Krzysztof Gołaszewski i zachęcał mieszkańców zarówno do pozostawiania w regałach niepotrzebnych zniczy, jak i do ich powtórnego wykorzystywania.
Tematem regałów na zużyte znicze zainteresował się także białostocki radny Paweł Myszkowski. I bynajmniej nie pod wpływem naszej publikacji. Bo jeszcze kilka dni przed nią, złożył do prezydenta Białegostoku interpelację w sprawie montażu regałów przy białostockich nekropoliach. On także wskazywał na ukłon w stronę ekologii, ale i popularności takich niewielkich inwestycji. W Polsce bowiem regały przy cmentarzach powstają niemal jak grzyby po deszczu.
„Zamiast wyrzucać zużyte szklane klosze do kosza, można je zostawić na półce, aby mogły posłużyć komuś innemu. Inna osoba może taki znicz za darmo ponownie wykorzystać, kupując i uzupełniając tylko sam wkład. Jest to zachęta do zachowań i myślenia ekologicznego, ponieważ oszczędzamy pieniądze kupując sam wkład do znicza, nie marnujemy rzeczy ponownie wykorzystując użyty już wcześniej znicz, ale także zmniejszamy ilość produkowanych śmieci” – napisał radny Paweł Myszkowski do prezydenta Białegostoku.
Zwracał przy tym uwagę, na niewielki koszt takiej inwestycji, za to przy dużych korzyściach finansowych – również pod kątem transportu i odbierania odpadów z nekropolii w Białymstoku. Śmieci z pewnością byłoby na cmentarzach mniej, a i utylizacja szkła byłaby niepotrzebna, jeśli mieszkańcy mieliby możliwość wykorzystywania zużytych zniczy.
Szczególnie teraz takie regały przydałyby się bardzo. Niedawno bowiem obchodziliśmy Dzień Wszystkich Świętych, w czasie którego większość z nas odwiedzała bliskich zmarłych na cmentarzach. Na grobach stoi teraz wiele pustych zniczy, które można by było zostawić na takim regale, aby skorzystali z nich inni w okresie Świąt Bożego Narodzenia, kiedy zwyczajowo wiele osób znów wybiera się na cmentarze. Jako, że interpelacja jest stosunkowo świeża, nie ma jeszcze decyzji prezydenta w tej sprawie. Poinformujemy, jak tylko się pojawi.
(KA/ Foto: UM w Łapach)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie