Dramatyczny będzie miał dyrektora?

Szok! Panika! Niedowierzanie! Piotr Półtorak, który już kilka miesięcy temu wygrał konkurs na dyrektora Teatru Dramatycznego, najprawdopodobniej będzie powołany na to stanowisko. Możliwe, że żałosny spektakl w wykonaniu zarządu województwa podlaskiego dobiega końca. Choć nie wiadomo, co dalej stanie się z zastępcą dyrektora, której wymienić na razie się nie da.

Zarząd Województwa Podlaskiego na posiedzeniu 2 listopada 2016 roku przyjął informację w sprawie oddalenia przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku skargi Zarządu Województwa Podlaskiego na rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody Podlaskiego i wyraził zgodę na rozpoczęcie procedury powołania na stanowisko dyrektora Teatru Dramatycznego w Białymstoku Piotra Adama Półtoraka – kandydata wyłonionego w już przeprowadzonym konkursie.

Przypomnijmy, że choć konkurs został już rozstrzygnięty, w którym wygrał wspomniany Piotr Półtorak, Zarząd Województwa Podlaskiego kolejną uchwałą z dnia 28 czerwca 2016 roku postanowił o ponownym przeprowadzeniu konkursu na stanowisko dyrektora Teatru Dramatycznego w Białymstoku. Wojewoda Podlaski unieważnił tę uchwałę w trybie nadzorczym. Natomiast zarząd województwa zaskarżył rozstrzygnięcie wojewody do sądu. Sąd przyznał rację wojewodzie i tym samym jeszcze w ubiegłym tygodniu rozstrzygnął, że pierwszy konkurs był ważny. Zatem Piotr Półtorak wygrał konkurs i nic nie powinno stać na przeszkodzie do jego powołania na szefa placówki kulturalnej.

W środę, 2 listopada, Zarząd Województwa Podlaskiego wyraził zgodę na rozpoczęcie procedury powołania Piotra Półtoraka na szefa Teatru Dramatycznego im Al. Węgierki w Białymstoku na okres trzech sezonów artystycznych.

Ale wciąż nie wiadomo co będzie z zastępcą dyrektora Dramatycznego, którą zarząd umocował statutem tak mocno, że Piotr Półtorak, jako nowy szef, raczej zastępcy sobie nie dobierze. Bo na takie zmiany musi mieć zgodę zarządu województwa podlaskiego. Jest to najprawdopodobniej pierwszy przypadek w kraju, kiedy dyrektor instytucji kulturalnej nie ma możliwości dobrania sobie najbliższych współpracowników. W Białymstoku dyrektor placówki swojego zastępcę ma narzuconą mocą statutu, a która to zastępca podlega właściwie nie dyrektorowi, tylko władzom samorządu województwa podlaskiego.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)