Reklama

Fabryka na Stadionie Miejskim. Kiedy pojawi się Biedronka i kaplica?

06/09/2017 15:37

Białostocki Stadion Miejski zbudowany za prawie 290 milinów złotych miał służyć dla białostockiego sportu. Pod rządami miejskiej spółki obsadzonej przez wiernych pretorian Tadeusza Truskolaskiego zaczyna spełniać rolę nie tylko muzeum techniki i atrakcji turystycznej, ale ostatnio także fabryki. Jak celnie podsumował kibicowski site jagiellonia.net "Czekamy na stadionie na kościół, burdel i Biedronkę HEJ! A muzeum cieniasy nie umiecie zorganizować. Jak mówi się dziś wśród młodych - ŻAL.PL".

Skąd ten komentarz? Miasto od kilku lat toczy bohaterskie zmagania z tym jak zorganizować muzeum sportu, które obiecało uruchomić po storpedowaniu pomysłu kibiców, aby na Stadionie Miejskim uruchomić Muzeum Jagiellonii. Projekt zgłoszony został na Budżet Obywatelski jeszcze w 2015 roku, ale wówczas wiceprezydent Rafał Rudnicki odparł, że miasto samo stworzy placówkę eksponującą historyczny dorobek sportowy całego miasta. Placówka tworzona jest do tej pory i jak na razie nie weszła nawet w fazę projektową. Gdyby nie inicjatywa radnych PiS na początku 2017 roku wpisujących ten temat w budżet prace koncepcyjne toczące się w szufladach magistratu trwałyby jeszcze w najlepsze.

Na terenie Stadionu Miejskiego powstanie niebawem tzw. "Mały Kopernik" czyli centrum edukacyjne dla najmłodszych (zajmie część od ulicy Wiosennej). W środę (16 sierpnia) okazało się, że na Stadionie Miejskim będzie też fabryka robotów Photon. Firma Photon Entertainment podpisała bowiem umowę ze Stadionem Miejskim w Białymstoku.

Stadion Miejski w Białymstoku z kolei eksponuje fakt, że podpisując umowę w tej sprawie demonstruje otwartość na na różne formy działalności. Zdaniem prezesów spółki obiekt jest doskonałym miejscem do prowadzenia biznesu.

- Jesteśmy dumni, że tak innowacyjna i niesamowicie kreatywna idea będzie realizowana właśnie w przestrzeniach naszego obiektu i liczymy, że będzie to współpraca długofalowa. Jesteśmy otwarci na wszelkie nowe formy działalności i wsparcia zwłaszcza młodych ludzi, którzy działają z pasją. Jest to w zasadzie kontynuacja współpracy, ponieważ na otwarciu Stadionu gościliśmy łazik, którego współtwórcą byli założyciele firmy Photon Entertainment – powiedział Adam Popławski, prezes Spółki Stadion Miejski.

Gwoli przypomnienia: w założeniu w biurach Stadionu miały mieścić się siedziby organizacji sportowych, federacji, klubów z terenu całego miasta. Okazały się jednak zbyt drogie dla wynajmu i ostatecznie żadna organizacja nie wybrała oferty Stadionu. Miasto nie zdołało dotąd przebrnąć do żadnego etapu organizacji muzeum. Nic dziwnego, że pojawienie się tam Biedronki, kaplicy któregoś z wyznania lub klubu nocnego nie zdziwi nikogo. Pytanie co to ma wspólnego z budowaniem powierzchni biurowych za prawie 300 baniek pozostaje otwarte.

(Przemysław Sarosiek/ Foto: bialystok.pl)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do