Inspektorzy WITD znaleźli kierowcę widmo

Sprowadzenie do rutynowej kontroli przewozu osób skutkowało ujawnieniem bardzo dziwnego procederu użytkowania kart kierowców. Pomimo obsady trzyosobowej, stosowano jeszcze kolejną kartę nieobecnego kierowcy. Obecni podczas kontroli kierowcy także nie potrafili używać poprawnie swoich kart, logowali się według swego uznania z dużą dowolnością. Analiza przypadku wymagała sprawdzenia wiedzy inspektorów w praktyce.

W czwartek (20 marca) na drodze ekspresowej S61 w miejscowości Budzisko zatrzymano do kontroli autobus należący do przewoźnika zarejestrowanego w Mołdawii, którym wykonywano międzynarodowy okazjonalny przewóz drogowy 43 osób na trasie Kiszyniów (Mołdawia) – Rassony (Białoruś) – Kiszyniów (Mołdawia). 

Trasę liczącą blisko 3500 km obsługiwało 3 kierowców, którzy rejestrowali swoją aktywność na 4 kartach kierowców. Pomimo tego o chwili wyjazdu z Mołdawii do momentu zakończenia przejazdu w Białorusi na przestrzeni prowadzenia autobusu przez 51h wykonali tylko 2h odpoczynek.

Analiza szczegółowych danych pobranych z urządzenia rejestrującego znajdującego się w kontrolowanym pojeździe wykazała szereg naruszeń:

• niewłaściwa obsługa lub odłączenie homologowanego i sprawnego technicznie tachografu, skutkujące nierejestrowaniem na wykresówce lub na karcie kierowcy aktywności kierowcy, prędkości pojazdu lub przebytej drogi;
• posługiwanie się przez kierowcę kartą kierowcy, która nie jest jego własną kartą;
• skrócenie odpoczynku dziennego.

Wobec przewoźnika zostały stwierdzone naruszenia na łączną kwotę 24700 złotych. Wyżej wymieniona kwota została ograniczona do 12000 złotych kaucji, która została uiszczona na miejscu.

Kierowcy zostali ukarani łącznie 6 mandatami na kwotę 6150 złotych. Kierowcom nakazano wykonanie właściwego odpoczynku dobowego.

(Źródło i foto: WITD/ oprac. Cezarion)