Łaciaty śmietankowy. Nazwa niepozorna. Pochodzenie grajewskie. Wygląd nieekscentryczny. Dopiero pierwszy kęs ujawnia, że Łaciaty, produkowany w spółdzielni "Mlekpol" nieprzypadkowo został 29 lipca złotym medalistą Międzynarodowych Targów Poznańskich.
Na targi, na których w szranki stawało ponad pięćset produktów Łaciaty wśliznął (wśliznął, bo to serek do smarowania) się jako dziecko jednej z najnowocześniejszych i najbardziej innowacyjnych linii produkcyjnych w Polsce.
Czekał, czekał i czekał. Cierpliwie, niczym snajper. Kiedy tylko jednak – wykorzystując okazję – wskoczył na kubki smakowe jurorów stało się jasne, że grajewski ser nie ma sobie równych pośród serowej braci. Wybuchowi smaku sędziów towarzyszyła wiedza, że Łaciaty nie zawiera konserwantów, ani sztucznych barwników, że jest to ser głęboko naturalny, życiowy, jak życie. Że dodatkowo zawiera wszystkie białka mleka, tak dla nas wartościowe, a tak ciężko przyswajalne z nieprzetworzonego mleka.
Jurorzy stali jak wryci, z trudem próbując opanować histeryczną pracę własnych ślinianek. Łaciaty natomiast pozostał niewzruszony. Znał chłop swoją wartość. Na jego kamiennej jak zawsze twarzy widać było tylko delikatnie uniesiony kącik ust.
Ta fabularna rekonstrukcja może nijak się nie ma do metod typowania zwycięskich produktów na Międzynarodowych Targach Poznańskich, prawdą jednak jest, że serek z naszego regionu zdobył uznanie i wywalczył na nich złoty medal. A konkurencja była zacięta. Wręczenie złotego medalu producentom planowane jest na 23 wrześnie. Niestety, nie możemy jechać i – niczym ultrasi na meczu – zrobić Łaciatemu oprawy, ale marce Łaciate serdecznie gratulujemy sukcesu i cieszymy się że produkty "od nas" cieszą nie tylko u nas. Życzymy powodzenia w kolejnych edycjach.
Komentarze opinie