Reklama

Jeszcze chwila, a pojedziemy estakadą po Sitarskiej

10/04/2018 10:40

Najwyraźniej prace drogowe na przedłużeniu ulicy Sitarskiej będą powoli zmierzać ku końcowi. Od strony osiedla Białostoczek widać już wyraźnie budującą się estakadę. Drogowcy mieli dość dogodne warunki niemal przez całą zimę i mogli prowadzić roboty bez większych przeszkód.

Przedłużenie ulicy Sitarskiej, które połączy się z ulicą Świętokrzyską, to jedno z najbardziej wyczekiwanych przez mieszkańców połączeń drogowych w Białymstoku. Dość długo nie miało szczęścia w realizacji. Kilka lat zajęły same przetargi. Jeszcze wcześniej protesty składali ekolodzy, później mieszkańcy. Trwało to tak długo, że część białostoczan zaczęła wątpić, że kiedykolwiek takie przebicie w ogóle powstanie.

Ale przebicie powstaje. Prace trwały niemal przez cały okres zimowy. Z nielicznymi wyjątkami, kiedy mieliśmy w Białymstoku większe opady śniegu, a także blisko dwa tygodnie z siarczystym mrozem, drogowcy na krótko zostali wyłączeni z obowiązków i pracy na budowie. Jednak niemal każdego dnia widać, jak pracują na tym odcinku. Kilka tygodni temu pojawiły się widoczne od strony Sitarskiej elementy estakady, która poprowadzi ruch samochodowy nad torami kolejowymi.

- W ramach inwestycji powstaną: droga o dł. 900 m z pełną infrastrukturą techniczną, estakada nad torami, rondo, sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu, dwie jezdnie dwupasmowe z buspasami, dwustronna droga rowerowa, szerokie chodniki – zapowiadał jeszcze przed rozpoczęciem robót białostocki magistrat.

Prawie już wydawało się, że zbudowanie 900 metrów drogi w centrum miasta zwyczajnie przekraczało możliwości obecnej ekipy rządzącej. Tadeusz Truskolaski i jego urzędnicy walczyli z wszelkimi możliwymi przeciwnościami od ponad 10 lat. W końcu walka dobiegła końca i na planowanej trasie pojawiły się pierwsze maszyny i ruszyły roboty drogowe. Ale już w chwili obecnej widać, że prace będą zmierzać ku końcowi. I choć zostało jeszcze sporo do wykonania, to zdecydowanie należy stwierdzić że przynajmniej najtrudniejsze elementy przebicia zostały już wykonane.

Szczególnie ważna w tej inwestycji jest widoczna na zdjęciu estakada. Dlaczego? Bo problemem Białegostoku jest, wspominana na naszych łamach już nieco, przeprawa przez tory dzielące go prawie na pół. Zbudowanie nowego połączenia przez tory odciąży nie tylko wiadukt na Dąbrowskiego, ale również Trasę Generalską. Skróci także znacznie ruch z centrum miasta do sypialni Białegostoku jakim są osiedle Dziesięciny, Bacieczki oraz TBS-y.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do