
Na osiedlu Piasta, pomiędzy blokami mieszkaniowymi i szkołą, meczet nie powstanie. A przynajmniej na razie nie powstanie. Muzułmański Związek Religijny w Rzeczypospolitej Polskiej nie tylko wycofał się z tego pomysłu, ale w ogóle zrezygnował z decyzji o warunkach zabudowy. Istniejący niewielki budynek, który służy od lat jako Centrum Kultury Muzułmańskiej, ma tylko mieć nową elewację, oszklony ganek i nowe ogrodzenie.
Nasza redakcja jako pierwsza poinformowała na krótko przed nowym rokiem o zamiarach inwestycyjnych Muzułmańskiego Związku Religijnego w Rzeczypospolitej Polskiej. W ubiegłym roku wystąpił on bowiem do urzędu miejskiego z wnioskiem o wydanie decyzji o warunkach zabudowy na osiedlu Piasta. Miał powstać zupełnie nowy obiekt Centrum Kultury Muzułmańskiej, choć de facto miał to być meczet z minaretem sięgającym nawet do 16 metrów.
Mieszkańcy okolicznych bloków dowiedzieli się o tej inwestycji tuż przed świętami Bożego Narodzenia. W tym okresie nie każdy miał czas na czytanie decyzji albo innych dokumentów urzędowych. I jak mówił nam jeden z mieszkańców osiedla Piasta, który akurat wgłębił się w treść dokumentów urzędowych, taki termin poinformowania – jego zdaniem – nie był przypadkowy.
„Dostałem ze spółdzielni pismo z warunkami zabudowy, w których parametry tego obiektu określono na: "wysokość elewacji 14 m (jak blok!) z dominantą wysokościową wys. 16 m (minaret!). To jakieś jaja są! A termin odwołania jest chyba do 3 stycznia... Specjalnie wrzucili to w czasie świąt, żeby decyzja się uprawomocniła zanim ludzie się połapią” – napisał do naszej redakcji pan Andrzej.
Jak się okazało, część mieszkańców miała świadomość, że będzie realizowana jakaś inwestycja, ale nie każdy wiedział dokładnie o co chodzi. Inna sprawa, że urząd miejski kolejny raz zdecydował się poinformować tylko część z tych, którzy mogli być zainteresowani obiektem, jaki po uprawomocnieniu się decyzji rósłby tuż pod oknami. Dlatego urzędników wyręczyła spółdzielnia mieszkaniowa „Zachęta”, która apelowała do mieszkańców, aby składali odwołania do Samorządowego Kolegium Odwoławczego na wydaną decyzję o warunkach zabudowy. Wcześniej, w postępowaniu administracyjnym, spółdzielnia składała sama uwagi wobec budowy Centrum Kultury Muzułmańskiej wskazując między innymi na brak bezpośredniej drogi dojazdowej, jak też i planowaną wysokość zabudowy.
Mimo wyraźnych wskazań przeciwko budowie meczetu, urząd miejski zdecydował się jednak wydać decyzję o warunkach zabudowy, o której pisaliśmy w przeddzień Sylwestra. Informacja zelektryzowała mieszkańców na tyle, że wpłynęło bardzo wiele odwołań do SKO. Ale stał się cud. Już po naszej publikacji. Okazało się bowiem, że Muzułmański Związek Religijny w Rzeczypospolitej Polskiej wycofał się z pomysłu budowy meczetu na osiedlu Piasta.
- W dniu 30 grudnia do departamentu urbanistyki UM wpłynęło pismo pełnomocnika Muzułmańskiego Związku Religijnego w Białymstoku. W tym wniosku związek zrzeka się prawa do decyzji o warunkach zabudowy i wycofuje złożony przez pełnomocnika wniosek o wydanie tej decyzji – powiedziała Polskiemu Radiu Białystok Agnieszka Błachowska z urzędu miejskiego w Białymstoku.
- I bardzo dobrze. Żyjemy tu zgodnie, nie trzeba dodatkowych problemów. Taki wielki budynek bardzo by przeszkadzał. Przecież jest zaczęty meczet po drugiej stronie nad Dolistówką. Nie wiem, czemu tam nie chcą skończyć budowli – mówi naszej redakcji pani Anna, mieszkanka z ulicy Piastowskiej.
- Odetchniemy wszyscy z ulgą. Myślę, że to zwyczajnie nie był dobry pomysł. Trzeba było najpierw porozmawiać z ludźmi, zapytać, popytać, powiedzieć nam dokładnie co i jak ma być – dodaje pan Wiesław.
- Tego rodzaju inwestycja powinna być, moim zdaniem, szeroko konsultowana z mieszkańcami Białegostoku. Bo jak się okazało, mieszkańcy nie wiedzieli, że tam planowana jest jakakolwiek rozbudowa – komentuje w podobnym tonie radny Henryk Dębowski, szef klubu białostockich radnych Prawa i Sprawiedliwości.
Co ciekawe, nowego meczetu, ani nowego Centrum Kultury Muzułmańskiej, nie chciała społeczność mniejszości tatarskiej. Już wcześniej Muzułmańska Gmina Wyznaniowa wyraźnie podkreślała, że żaden nowy obiekt nie jest polskim Tatarom do niczego potrzebny. Było to dokładnie dwa lata temu, kiedy po raz pierwszy pojawił się pomysł podobnej inwestycji. Po dwóch latach zdanie polskich Tatarów w tej sprawie nic a nic nie uległo zmianie.
- To tworzy zły wizerunek społeczności tatarskiej, a Tatarzy czegoś takiego, na co został złożony wniosek, nie potrzebują. Jeżeli są jakieś potrzeby dla społeczności tatarskich to takie obiekty są w Bohonikach i Kruszynianach – takie słowa padły w rozmowie na antenie TVP3 Białystok z ust Bronisława Talkowskiego, przewodniczącego Muzułmańskiej Gminy Wyznaniowej.
Pomysłodawca budowy meczetu zapewnia teraz, że wniosek o warunki zabudowy złożył z ciekawości, aby sprawdzić na jaką wysokość można by było zbudować inwestycję w tym miejscu. Dziwne to tłumaczenie biorąc pod uwagę, że postępowanie takie jest czasochłonne dla inwestora, jak i urzędników, a poza tym również kosztuje. Dodaje jednak, że Centrum Kultury Muzułmańskiej przy ul. Piastowskiej 15F zmieni wygląd, ale tylko nieznacznie. Ma bowiem pojawić się nowa elewacja, oszklony ganek i zupełnie nowe ogrodzenie. Mufti Tomasz Miśkiewicz zapewnia również, że na remont obiektu pieniędzy nie będzie wykładał król Arabii Saudyjskiej. Ten remont ma być zrealizowany ze środków własnych Muzułmańskiego Związku Religijnego w Rzeczypospolitej Polskiej.
- Remont jest nieduży, więc będziemy wykonywać to własnymi środkami, etapami, bo nie stać nas, żeby wykonać od razu cały remont – powiedział mufti Tomasz Miśkiewicz, szefujący Muzułmańskiemu Związkowi Religijnemu RP.
Budowa meczetu, jak widać, na razie przynajmniej została odłożona w czasie. Kiedy będzie kolejna próba podejścia do takiej inwestycji na razie nie wiadomo. Tymczasem miejsce przy Piastowskiej 15F może zostać zblokowane do takich celów. Okazało się, że dotychczasową siedzibą Centrum Kultury Muzułmańskiej zainteresowała się wojewódzka konserwator zabytków, która będzie analizowała walory zabytkowe tego obiektu. Jeśli się okaże, że drewniany budynek można będzie wpisać do rejestru zabytków, wówczas nawet remont elewacji nie będzie mógł być zrealizowany bez zgody konserwatora zabytków. Ta kwestia jest jednak na razie w sferze planów i nie wiadomo czym się zakończy. Wiadomo obecnie jest tyle, że meczet na Piastowskiej na pewno w najbliższym czasie nie powstanie.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie