Reklama

Mgiełki wodne na Rynku Kościuszki

04/08/2022 10:39

Już nie ma kurtyn wodnych na Rynku Kościuszki, ale woda w upalne dni tryska. Droższe lanie wody z kurtyn wodnych zapewniane przez Wodociągi Białostockie zastąpiły mgiełki w bramkach, które są tańsze i nie potrzebują odpływu. Dziś temperatura będzie znów wysoka, więc jeśli ktoś będzie przechodził przez ścisłe centrum miasta, będzie mógł zostać zroszony dla ochłody.

Przez kilka ostatnich lat w Białymstoku, w okresie letnim, Wodociągi Białostockie zapewniały nieco ochłody. Ustawiane były kurtyny wodne, które dawały odrobinę wytchnienia na wypalonym słońcem betonie. Z tej atrakcji korzystały przede wszystkim dzieci, choć i dorośli potrafili pobiegać trochę wokół tryskających strumieni. W tym roku Miasto Białystok postawiło na inne rozwiązanie.

Okazało się, że kurtyny wodne były droższym rozwiązaniem i potrzebowały odpływu. Dlatego ustawione zostały bramki ze zraszaczami, które rozpylają przyjemnie chłodną mgiełkę wodną. Bramki nie potrzebują też odpływu, ponieważ w upalne dni, woda prawie w całości od razu paruje do atmosfery. Woda do mgiełek jest podłączona do hydrantu Wodociągów Białostockich. Choć trzeba wiedzieć, że uruchomienie mgiełek zależy od dyspozycyjności ekip wodociągowych.

Nowość w #Białystok! Kiedy temperatura wzrasta powyżej 28 stopni Celsjusza w okolicy Rynku Kościuszki można ochłodzić się wodną mgiełką z dwóch bramek zraszających. To nowy element w miejskim krajobrazie. Bramki zastąpiły, rozstawiane dotychczas przez Wodociągi Białostockie Sp z oo, kurtyny wodne starszej generacji. Zastosowane rozwiązanie jest nowocześniejsze i oszczędniejsze. Dysze rozpylają przyjemną wodną mgłę. Woda z instalacji nie potrzebuje odpływu, pod wpływem temperatury powietrza samoistnie odparowuje. Bramki zraszające zostały ustawione w pobliżu Ratusza i pomnika Marszałka Piłsudskiego” – przekazało Miasto Białystok jeszcze w miniony piątek na swoim profilu na Facebooku.

Dziś temperatura przekroczy 28 stopni Celsjusza, więc mgiełki powinny zostać uruchomione. Przejście przez bramkę da odrobinę wytchnienia, choć ogólnie rzecz ujmując, takie udogodnienie na upalne dni nie wpływa na rozwiązanie problemu, jakim jest nagrzewanie się wybetonowanego Rynku Kościuszki. Czuć to zwłaszcza wieczorem, już po zachodzie słońca, kiedy od nagrzanych płyt ciepło wydobywa się aż do rana.

Białostoczanie, o ile cieszą się z bramek z mgiełkami, zdecydowanie postulują zieleń zamiast betonu. Tylko pod cytowanym wyżej wpisem z profilu Miasto Białystok, zwracają uwagę, że lepsze byłyby drzewa w tym miejscu lub jakakolwiek zieleń, której im latem brakuje. Mieszkańcy przypominają w komentarzach jak niegdyś wyglądał Rynek Kościuszki, że był pełen zieleni i drzew, które niestety, już ponad 10 lat temu zostały wycięte.

Od kilku lat takie głosy są coraz częstsze, bo betonoza, jak się okazało, nie jest wcale ani ładna, ani funkcjonalna. I nawet bliskość Parku Planty, ani nowe bramki z mgiełkami wodnymi nie przekonują dużego grona mieszkańców, bo ci woleliby więcej zieleni w sercu miasta.

(K. Adamowicz/ Foto: Facebook/ Miasto Białystok)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do